Wpis który komentujesz: | Drugi dzien zawodow? Coz, rano deszcz. Zawody mialy zaczac sie o 10-11, ale gdy poszlam do hotelu to wiedzialam, ze tak nie bedzie. Wszyscy polegli na polu bitwy. Impreza dala sie we znaki. W koncu z Anula wyszlysmy po 11, w skateparku juz bylo 'duzo' osob, ale 'zawodnikow' nie... hehe. Przyjechali po 12 i zawody ruszyly. Najpierw Juniorzy, pozniej Seniorzy. Niestety na koniec pierwszego przejazdu seniorow zaczal padac deszcz i drugiego nie bylo. Miejsc juniorow nie pamietam, ale czolowka seniorow przedstawiala sie nastepujaco: 1. Chester 2. Olej 3. Kowal (trzeba zaznaczyc, ze mial kontuzje barku,0) Gdy deszcz ustal, zoorganizowano szybko *Best Trick* no i wygral Maly. Moim faworytem byl Yoghurt, ale ok. Pozniej przyszedl niestety czas pozegnania i tak sie skonczyly zawody.. Trudno, za rok nastepne? Coz, zawody byly dobre. Organizacja troche gorzej, ale nie wnikajmy w szczegoly. Dzisiaj wywolam zdjecia i zobaczymy co z tego wyszlo. Czuje sie jak najlepiej. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
nasta | 2002.06.04 19:17:37 coz Szymon byl w jury, Baton i Soyal...no moze nastepnym razem bedzie wyzszy poziom, ale nie bylo zle, bardziej ekscytujace napewno niz mecze pilki noznej...hehe Pan B. | 2002.06.04 05:10:46 szczerze poziom nie byl za dobry... ci najlepsi zasiedli w jury i na tym sie skonczylo Nieuk | 2002.06.03 18:20:35 no dzienx... nasta | 2002.06.03 17:56:14 zaraz odpisze. Nieuk | 2002.06.03 17:52:53 naczy czemu do mnie nic? Nieuk | 2002.06.03 17:50:24 ej kotq czemu nic nie piszesz? df=(( |