Wpis który komentujesz: | .. całki śnią mi się po nocach , jem je na obiad , na kolację .. biorę je do plecaka jako drugie śniadanie . Widzę w snach twarz mojej matematyczki .. mgr. Pakleza , która stoi nademną i kłuje mnie cyrklem po dupie .. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
pilot | 2002.06.08 10:42:07 eh mroczny bracie moze zorganizujemy jakąś imprezke ,gobliny juz dawno nie jadły,i stają się niecierpliwe lavinia | 2002.06.08 10:27:51 tyski?Czy ten ladny chlopczyk na fotce to Ty? No, bo jesli tak to.... Fiuuuu...... To juz wyobrazam sobie co z Ciebie wyroslo! Hmmm.......Widze grzech w oczach i usmiech zniewalajacy wrecz!:-) Pozdrawiam:) lavinia | 2002.06.08 04:22:18 A ja bym zalowala. Moj matematyk byl (jeszcze jest!) fajny....:-)) tyskiboy.....hahaha....Z opisu snu wnosze, ze sypiasz na brzusiu.....:-)))) kredka | 2002.06.08 03:32:31 Całki fajna rzecz ;) Mnie też się kiedyś śniły; dobrze tylko, że nie śnił mi się matematyk... |