Wpis który komentujesz: | Kurwa. Mozna mnie podrywac na stale lacze. Hehehe, caly dzien dzisiaj chodzilam i TAKA mialam ochote sprawdzic poczte i zajrzec do loga. A teraz i tak chuj w bombki strzelil, bo musze sie zbierac pod Rotunde. Boze drogi, jak ja kocham to miasto. Co prawda chwilami zapominam, ze wszyscy mowia tu po naszemu i zdarza mi sie komentowac na glos. Hueh. Zbieram sie na impreze. Nawet kiecke nabylam droga kupna. Mala czarna a do pary glany, bo nie chcialo mi sie targac szpilek. Ciocia Iwonka pod wrazeniem. Jutro sie chyba wybiore do kafejki i wyprodukuje jakos porzadniej, bo mam taka wewnetrzna potrzebe, a tu nie chce siedziec i doic kase za neta. Mowilam, ze bedzie padalo?! Taki pech juz mam. Ide pic. Ide pic Warszawe. Wpadne wieczorem, nie spij kot. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Mariposa | 2002.06.08 20:38:27 No nie, ale z lotniska mnie odebrali samochodem, a teraz musze sie tulac trandajami i innymi srodkami komunikacjo miejskiej. A jak mnie wczoraj oblalo, to sie taki jeden smial, tak sie smial, ze az go chcialam kopnac. Ale, ale. Na przyjemnosc trzeba sobie, prawda, zasluzyc. sqn | 2002.06.08 19:57:29 e no jak lądowałaś nie padało :) |