brat_lambert
komentarze
Wpis który komentujesz:

To jest mój pierwszy – jak widać – wpis w tym logu. Właściwie nie wiem jak zacząć, ostatni pamiętnik pisałem wiele, wiele lat temu. Spłonął. Może powinienem się przedstawić, co jest o tyle bzdurne, że każdy widzi moje imię, no i przecież nie piszę tego dla czytelników, a dla siebie. I o czym będę pisać? O codziennym, a właściwie conocnym wstawaniu, o piciu herbaty, zaparzaniu kawy, imprezach... Jak wiele osób zakładając bloga, myśli o jego celu i treści? Jak na pamiętnik to dość specyficzna forma. Nie jest to przecież stereotypowy pamiętnik nastolatka/nastolatki. Czy celem tym jest emocjonalny, uczuciowy i intelektualny ekshibicjonizm? W Sieci można wiele. Również w ten sposób zaspokajać swoje potrzeby, jakiekolwiek by one nie były. Zresztą jego nowość polega głównie na szybkości publikowania i masowości zjawiska. Na półkach księgarń zalegają przecież pamiętniki i dzienniki różnych, mniej lub bardziej znanych postaci z wielkiego świata, z jego salonów. Tak czy inaczej, swój log uważam za otwarty. A znają mnie jako Lamberta, Brata Lamberta. Jestem duchem. Tak w rzeczywistości wirtualnej, jak i realnej.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
Ctrl-U | 2002.06.11 13:28:09
No prosze, jak to sie mowi - na chybil trafil a widze ze nasi tu byli :)

vincent | 2002.06.11 07:58:32

tez bede odwiedzac, niezidentyfikowany autorze - oby to sie tylko nie okazal kolejny slomiany ogien, jakich ostatnio w sztuce logowania kilka bylo.

blutigesweibchen | 2002.06.11 03:25:15

wow, jaki faaaajny wpis- taki oryginalny, zawierajcy zaiste gleboka glebie- gratuluuje- bede Cie odwiedzac- masz talent, lol