Wpis który komentujesz: | dostałam skrawek tego za czym tak bardzo tęsknie... ciepło... poczucie bezpieczeństwa... uczucie bycia kimś specjalnym, wyjątkowym... i to mrowienie w żełądku, te trzęsące się dłonie... od daaaawna nie czułam tego wszystkiego, same substytuty tych wszystkich uczuć i co z tego... on jest z Danii... jakieś 5 godzin odemnie drogi i około 300zł. jest sens zastanawiania się nad czymkolwiek? |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
keskese | 2002.06.12 19:52:38 dostałem skrawek tego za czym tak bardzo tęsknię... ciepło... dłonie mi sie nie trzęsą bo pije mniej :-) ale co z tego. ona jest z kanady. kilka godzin i kilaset dolców. ale nic to. mam to cos i ciesze sie jak moge i ile moge. polecam radość z dnia dzisiejszego. |