Wpis który komentujesz: | Jutro jade na 3 dni odwyku od kompa:,0),0),0) Hmm.... nawet mnie to nie smuci za bardzo. Czyzbym sie powoli leczyla z nalogu? A dzis mam blogostan..... Caly wieczor dla siebie..... Chociaz - wlasciwie, trzeba by spokojnie posprzatac, spakowac sie, pojsc wczesniej spac.... No, coz....ja mam taki charakter, ze wszystko na ostatnia chwile.... Hahahaha...ale - ma to swoj urok. Mam przez to duzo wolnego czasu;-,0) Wiec - mam czas. Przynajmniej tak mi sie wydaje. A teraz napije sie winka. I moze wlosy sobie rozjasnie? Hmmm..... "Spostrzeglam dzisiaj pierwszy siwy wlos na swojej skroni....":-,0),0),0) Noooo....nie pierwszy, nie pierwszy.... Ale - jesli pojde w slady mamy (a to pewnie dziedziczne i pojde,0) to juz niedlugo nie bede potrzebowala zadnych rozjasniaczy......:-,0),0) Bede baaaaaaardzo jasna blondynka. :-,0),0),0) I - polaze sobie teraz powolutku po nlogu, poczytam nowe wpisy... Czasem zastanawiam sie, dlaczego wiekszosc piszacych tutaj to pesymisci.... Hmm.... przyczynek do badan....;-,0) Pewnie dlatego, ze oni bardziej czuja potrzebe wygadania sie komus obcemu.....moze wtedy bardziej sa soba? Nie musza udawac? Robic dobrej miny do zlej gry? Nie wiem........ Teraz jest taka moda, amerykanska chyba, zeby miec usmiech przylepiony do twarzy, nawet wbrew. To mnie akurat nie bawi. Lubie, jak ktos jest pogodny ale usmiech musi wyplywac z wnetrza i usmiechniete maja byc przede wszystkim oczy.... Inaczej twarz wyglada jak maska. Usmiechnieta maska. Zimnooka. Brrrrrr.......... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
lavinia | 2002.06.15 01:39:31 TG.....- wrocilam i smutno mi jakos..... Ale TY jak zawsze wiesz, jak mnie rozbawic...:-))))) Pozdrawiam:))))) TG | 2002.06.14 05:06:21 a jak się pozbyć szelmowskiego błysku w oczkach niebieskich?:))) Lavinia - ... hmm... Ty możesz nie wiedzieć...:) lavinia | 2002.06.12 01:01:58 no wlasnie. brrrr........:-( tyskiboy | 2002.06.12 00:40:14 .. osobiście znam jedną dziewczynę , która zawsze się uśmiecha ... bez względu na to co się dzieje . Na początku .. zaimponowała mi tym , jednak po pierwszym semestrze zaczęło mnie to męczyć .. uśmiech przyklejony do twarzy , porównałbym z silikonowymi cyckami ... kredka | 2002.06.11 23:31:52 I u mnie pierwsze siwe włosy.. Ale ja je raczej przyciemniam :) |