nasta
komentarze
Wpis który komentujesz:

Graffiti Jam w Pulawach. Hahaha, ze co? Totalny niewypal. Malo ludzi, muzyka za glosna. W ogole to sie odbywalo na boiskach kolo mojego bloku i w sumie nie musialam wychodzic z domu, zeby widziec co sie dzieje, no ale w koncu umowilam sie z bejbami. Bejby mnie troche zmartwily, bo niestety patrze teraz na nie inaczej, jedna nie ma swojego zdania, a druga jest troche za bardzo zadufana w sobie, ale ok, kazdy ma swoje odchyly. Ogolnie wybor muzyki byl jednym z gorszych, okoliczni MC jakos sie zaprezentowali, ale bywalo lepiej. Mimo to, ze podziwiam ich za nieprzerwany potok slow, to uszy bolaly od powtarzajacych sie wstawek typu 'elo, yo, ziomal, trawa, dziwki'. Troche za duzo gowna w jednym zdaniu. Druga sprawa to to, ze malolaty powkladaly 'elo' spodniczki i rzucaly miesem, jedyne co bylo slychac to 'kurwa gdzie ten chuj poszedl? pierdol sie' itp itd. Od 'nieudanych skreczy' az mi dudnilo w uszach. Za malo obycia i wyczucia z ta muzyka. No i trzeba dodac, ze wszedzie, ale to naprawde wszedzie na trawnikach lezaly butelki po wisniowkach, wodkach, piwach itd. Dziewczyny czerwone od alkoholu z zamglonymi oczami slinily sie na widok chlopcow grajacych w koszykowke plus machaly dupami (shakin' that ass..,0). Tak to wlasnie wygladalo. Zenada.


Kolezanki pily, ja nie. Znowu jestem z siebie dumna. Ogolnie bardzo dobrze.


Wojtek, jeszcze raz wszystkiego najlepszego, buziaki staruszku! =,0)


Ike and Tina Turner- I want to take you higher.mp3

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
bios | 2002.06.18 06:08:44
a poza tym na jamah nieh nie interesuja cie malolaty lecz sciany,sciany,sciany..

boston | 2002.06.18 06:06:20
ej jak hcecie lepszyh jamow to rozglosńcie impreze..no i lepsze terminy wybierajcie

primo55 | 2002.06.16 13:47:20

spoko. to tylko byla moja mala dygresja:).peace

nasta | 2002.06.16 00:02:57

wiesz, ja patrze z innej perspektywy niz facet, nie widze w tych dziewczynach towaru na noc, ale widze swoje 'kolezanki', ktore sie osmieszaja i po prostu akcentuja swoja obecnosc w inny sposob. No ba, faceci mowia, ze 'maniur' nie lubia, przynajmniej niektorzy, ale wiekszosc wykorzystuje okazje, ja sie temu nie dziwie, sama bym pewnie korzystala jakbym byla facetem albo lesbijka, proste. Ja nic nie neguje, tylko mowie jak jest, a ze korzystaja z tego to normalne, daja to bierzesz.

primo55 | 2002.06.15 22:29:01

git najebka musiala byc. moze Tobie sie nie podobala. pomysl za to o typach ktorzy zaliczyli te panny.im sie na pewno podobalo:) ile ludzi tyle gustow. kazdy chlopak Ci moze teraz powiedziec, ze rzeczywiscie to chujowo brzmi. a wiekszosc z nich gdyby tam sie pojawila i zobaczyla te "chetne" panny, to by na chwile odstapila od swoich "zyciowych zasad".:) nie mowie, ze ja tak robie (:P) ale hipokryzja sie szerzy:) wiesz, ja tez moge mowic ze mam w dupie 15 tki, a na koncercie ja przelece, "tylko jeden raz". potem wracam znow do swojej filozofii. znam wiele takich przypadkow:P.stay tru.peace