Wpis który komentujesz: | godz 19 ,wzielismy z paszczykiem fure ,dyniego oraz dwa psy do bagaznika i pojechalismy do borowna ,moja suka zostala rozdziewiczona pod wzgledem kapieli w jeziorze ,napierdalala lapami maksymalnie ,ja tez w sumie sobie poplywalem nieco ,woda idealna wrecz ,ogolnie cudnie ,potem poszlismy do sklepu i skonczylo sie na tym ze godzine pozniej bylismy juz po dwoch zimnych kujawiaczkach ,decyzja--- nie nie to juz mi pachnie zarwana nocka ,nie mozna tak ,jutro 3 godziny wykladow dodatkowych jakis ,trzeba sie zebrac w sobie ,analize trza zaliczyc ......nara ,aha jakie plany na jutro?no jakies pogloski chodza ze molo ponownie ,wczesniej mam sie jakos z Caroline skumac ,zobaczymy jak ten dzien sie ulozy ....sieg heil |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
wucek | 2002.06.21 18:34:25 "ale ona fajna" :> hyhy uszol | 2002.06.21 18:15:14 ano:)) trzeba jakies neologizmy wprowdzic mimblasta | 2002.06.21 12:42:19 "napierdalala lapami maksymalnie " znaczy sie- swietnie plywa? ;) |