rain
komentarze
Wpis który komentujesz:

[!--Notka o S--] [-DOKOŃCZONA-]

NIerozumiem dlaczego ale na słowo satanista wszystkim włos staje dęba na głowie, A "dres"? czemu on tak na was niedziała??, wkońcu w przeważającej części to złodzieje, kryminaliści, potencjalni dawcy nerek i obiekty drwin wszystkich dookoła. A jednak Gdyby postawić przed wami Satanistę i Dresa, kogo byście wybrali?? Moja odpowiedz [za was] brzmi dresa, a czemu? bo wiecie że to złodzieje, wandale, patrz wyrzej, a o satanistach wiecie tylko tyle co nagada ksiądz z ambony [przeważnie homosexualista, chociaż znam wyjątki, niektórzy są spoko] . KOściuł katolicki to przegięta instytucja nastawiana na zbieranie kasy, chcąca tylko ogłupić i zamieszać w głowie. DLaczego o satanistach myślimy tak jak myślimy? Bo nic o nich niewiemy, i to jest główna przyczyną złego nastawienai do niech. [Teraz się z Was pośmieję]. Dla wielu polaków by być satanistą wystarczy ubierać się na czarno, mieć kilka naszywek [powiedzcie kiedyś na black nazi że jest satanistą....] i dłuższe włosy uplecione w coś niezwyczajnego. Dla takiej 50/60 letniej dewoty jesteśmy złem totalnym, swoistymi jeźddzcami apokalipsy, a jak nas zobaczy jakiś "prorok" to zaraz ogłasza się klonem Jezusa i przepowiada koniec świata za 5...4...3...reklama...2...reszta w kolejnym odcinku :,0). To jest wkórwiające że przez taką opinię niemożesz być sobą. W końcu jak bym wyglądał w spodniach z krokiem do kostek i bluzie WU-TANG-CLAN na taniej deskorolce, Przecież każdy z WAs wybiera sobie styl w jakim czuje się najlepiej, nikt WAm go nienarzuca. JA poprostu, lubię nosić swoje glany, spodnie rórki, i bluzy zespołów [raczej nie folkowych]. WIęc dlaczego taki szkejt [specjalnie] czy hip pop tego nierozumie, bo jestem tym czego nierozumie, nie ma pojęcia z kim rozmawia, JEST NORMALNY CZYNIE?, dla niego liczy sie jego własna subkultura, bo ma z nią styczność, i wie że niema [fakt] hip-satanistów [czarna msza prowadzona przez deskorolkę, he?]. Oczywiście nic niemam do wyrzej wymienionych, bo mam w śród NIch znajomych. Dobra wracając do S'ów. DZielą się na 4 grupy, satanistów, szatanistów, lucyferian i coś tam jeszcze [kto by ich spamiętał. Pierwsi i drudzy czczą Szatana, lecz nie jako Pana Barana z rogami i ogonkiem i trujzębem w ręku [przecież to śmieszne], poprostu wyznają że człowiek jest sam dla siebie i wszystko mu wolno [kodeks prawny jednak istnieje], niemay duszy, ani sumienia, zainteresowanych zapraszam do fachowej lektóry...np BIbli SZatana, [niestety ale jest dosyć nudnawa]. Co do LUcyferian to kolesie są przegięci, kref i te sprawy, tapety na twarzach, rzucanie nożami w przechodniów... czwarta grupa to chyba ich "pochodna". NIesiedzę w tym więc aż tak, więc niewiem, dopytam się K. Przy okazji sprostuję jej charakterystykę i komentarz do notki. Jest byłą satanistką, z ogromnym bagażem doświadczeń i parę jeszcze innych wyrazów pisanych pod wpływem impulsu adrenaliny po spotkaniu. OK, SAtanizm K. >> S.może być fascynacją, wkońcu każdy chciał kiedyś zrobić coś zakazanego [przez mamę albo tate :,0) ], satanizm niema mętalności sekty [werbuję, ogłupiają zostawiają], żeby do nich się dostać trzxeba się postarać, czasem połamać parę krzyży, skatować dresa, zabić jakiegoś zwierzaka >>>to zależy od grupy do której chcesz należeć, niestety ale naśladowców L'ów jest coraz więcej. Doroślejsi S bronią sieprzed napływem młodego narybku zwabionego możliwością wyrzycia się, stosując motywy psychologiczne, często rozmowę, niestety ale niejest to "niedzielne" towarzystwo, [NIe ja niezachęcam, wręcz przciwnie >>odradzam-minister zdrowa ostrzega]. Przebywanie w takim tow. doprowadza do jescze większych stanów "zapalnych" psychiki. Jeżeli pod swoje skrzydło niewezmą CIę normalni [wmniarę normalni], zaraz zjawia się literka "L", i zaprasza w swoje kręgi [tam jest łazienka, tu kuchnia z oknem...], tu rodzą sie psychopaci [ci jednak mają w sobie coś z sekty, głównie zastraszenie], potęcjalni mordercy, maszyny bez uczuć. <<>> [wszystko sprowadza się do opisu K.]. K. znalazła się w grupie lubującej się w że tak powiem popisywaniu, bo czy 15/16 letni człowiek może być swiadom swoich czynów, były incydenty z ogniem i KOściołem, złapano ją i się opamiętała, dorosła [nawet bez kajdanek, człowiek wreście dochodzi do wniosku że to jest bezsensowne], dała sobie spokuj, [to takie dziecinne] <<< to ten bagaż doświadczeń. HMmmmm czy JA jestem pojebany CZy ONa, ONa napewno była, teraz dorosła zrozumiała, JA? raczej nie, co? niemożna się już zakochać w drugim człowieku, widzieć w nim dobrych żeczy, wybaczać!. Swojego sposobu też jestem sat-[elitą]-onistą. Ale to kwestia stosunku do wiary i mętalności uczuć człowieka do otaczającego świata. SAtanista nie jest mierzony w tym ile krzyży dzisiaj połamał, czy ile pentagramów nabargrał na ławce, tu jest kwestia kultóry i wychowania, bo człowiek wie co mu wolno a co nie, co wypada, co nie. I to że jest S. nic tu niezmienia. Jesteśmy ludzmi, mamy inne poglądy na sprawy jakie toczą siewokoło nas, i tylko ogień z piekarniaka to zmieni....

Notka niejest dokończona, z powodu ciśnienia w pęcherzu i tego że zawsze mogę ją rozwinąć, jak by ktoś tego głośno się domagał w komętarzu. NO i tego że słabo wychodzi mi pisanie, więc pewno będę musiał JĄ poprawić.

Tak pozatym to pozdrawiam wszystkich bebili którzy chodzą po mieście w płaszczach Głównych Kapłanów, I WY się dziwicie że dostajecie w mordę [czy pod rzebro], bluźnisz to masz za swoje.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
myxa | 2002.07.02 19:15:19

Skad Ty bierzesz takie informacje ?
Nie gnewaj sie , ale ktos bajki Ci opowiada ...

flatline | 2002.06.24 02:00:05

Stereotyp? Z satanistów media zrobiły psychopatów z rządzą mordu wypisaną na bladej twarzy. A dres to koleś z przerostem instynktu stadnego, który łamie komuś rękę, bo było niedzielne popołudnie, a akurat nic nie było ciekawego w TV... prawda, że to bardziej swojskie?