Wpis który komentujesz: | wlasnie wrocilam z uczelni.... a tam.... spotkanie przez przypadek z J. nazwalam Go dresem [tak dla smiechu]..... On do mnie 'Ty brudzie' myslalam ze Go ytam pobije..... boshe jacy byli faceci sa beznadziejni:/ |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
czarna | 2002.06.24 20:56:08 hmmm ja wiem ze dres to totalne oszczerstwo ale to bylo tak pieszczotliwie:P i nie toleruje pozniej takich odzywek... wrrrrrr ...... | 2002.06.24 18:47:58 hm. thx.... :/ dwochnaturkolizja | 2002.06.24 18:25:30 hehe nazwac kogos dresem ...to sa totalne bluzgi ale brudzie? ja bym go naliczyla:) masklin | 2002.06.24 18:20:22 coz... nazwac kogos dresem dla zartu? hmmm..... ale to jest rownoznaczne z przeklenstwem.... :-) czarna | 2002.06.24 18:05:16 czemu?? no nie mowie od razu ze wszyscy., moze powinnam tu raczej napisac: ale moi byli faceci sa beznadziejni.. jakos nei mam szczescia....... dlatego od tak wielu miesiecy jestem sama:]]] poza tym no coz...... zawsze zdarzaja sie wyjatki.... a ione podobno podkreslaja regule:P twosteper | 2002.06.24 17:57:22 tak?...:) ....czemu? |