Wpis który komentujesz: | Postanowiłam TO zrobić. I zrobiłam. Zawsze chciałam, a teraz chciałam dokładnie TO. I mam. Kosztowało mnie sporo – grymas bólu, skurcz mięsni – i tak przez jakiś czas. Teraz pozostała euforia. Zespolenie w jedno - marzeń i uczucia. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
blush | 2002.07.16 15:20:03 tatuaz...? eia | 2002.07.01 23:47:49 skromna_minka eia | 2002.07.01 23:47:24 alias | 2002.07.01 23:46:10 A trzeba mnie było o pomoc w tej kwestii prosić? A ostrzegałem... :) eia | 2002.07.01 23:45:00 Ty kpiarzu! Wiadomo wszak, że moralnego kregosłupa juz dawno się wyzbyłam ;-) alias | 2002.07.01 23:42:46 Moralny? eia | 2002.07.01 23:41:52 I owszem. W końcu plecy, to i kręgosłup, a ten, jak wiadomo, utrzymuje mnie w pozycji pionowej. Kręgosłup jest bardzo ważny alias | 2002.07.01 23:40:07 Bo to są śmiertelnie POWAŻNE tematy, nieprawdaż? ;o) eia | 2002.07.01 23:39:11 W temacie moich pleców i ich okolic Ty zawsze serio mówisz :-) alias | 2002.07.01 23:37:54 No, ja myślę. Zwłaszcza, że serio mówię. Serio-serio. eia | 2002.07.01 23:35:40 Owszem, jest ładniejsze, nie zamierzam sie z Toba kłócić na ten temat ;-) alias | 2002.07.01 23:33:44 Marzeń i uczucia? Uczucia? To jednak moje myśli, moje spekulacje, moje przeczucia, moje domysły wcale nie trącą megalomanią. Wcale! A TO jest ładniejsze niż moje. O wiele ładniejsze! |