Wpis który komentujesz: | Co to za Ktos , kto odwiedzil mnie dzis wiele razy ? Mily gosciu , powiedz : ktos Ty ? :o,0) Tesknie . Mialem nadzieje , ze juz przeszlo . Nie przeszlo . Ciezko jest nie wiedziec , co TAM sie dzieje . Musze sie przyznac , ze raz wszedlem ( ok , wlamalem sie ,0) na konto mailowe X . , zeby choc troszke sie dowiedziec . Nie ma reakcji na razie . Oby to pozostalo nie zauwazone . Wiecej tego nie zrobie . Nie ma mnie . Zniknalem i niech tak pozostanie ... Smirnow jeszcze nie przyszedl . Byc moze probowal dzwonic . Dzis jednak nie wlaczam telefonu . Jesli ktos chce sie spotkac , musi sie pofatygowac osobiscie ... Juz nie jest tak optymistycznie . To przez Waitsa , zaspiewal mi do ucha taka fraze , ze zaczalem grzebac sie w przeszlosci . Oczywiscie pojawilo sie lekkie poczucie winy . Wiem , ze TAM doskonale radza sobie beze mnie , ale ... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
brat_lambert | 2002.07.09 21:54:12 baaardzo nieładnie tak się włamywać... to nie ja ;) |