Wpis który komentujesz: | Upał, upał, upał... I siedzę sam i tęsknię... Przy komputerze nic nie jestem w stanie nic zrobić oprócz bezproduktywnego siedzenia na IRC-u. Dlatego wreszcie ruszyłem się sprzed monitora i zrobiłem sobie solidny sześciokilometrowy spacer. Mimo, że to było około dwudziestej to przyszedłem do domu zlany potem. Więc wszedłem pod zimny prysznic i jest w miarę do wytrzymania. Poza tym raczej nudno, czytam sobie książki Chmielewskiej jedną po drugiej i liczę na to, że w końcu będe w stanie zabrać się do pracy. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Li. | 2002.07.14 02:33:19 rarara... blbmblbbmbl lavinia | 2002.07.11 04:05:53 Chmielewska...:-))) Cala półke mam jej książek, wracam do nich czasem jak mi zle.... a ostatnio wykosztowałam się okrutnie :-)) na wszystkie tomy jej autobiogr. I - polecam! Tak samo bawi:-)))) |