Wpis który komentujesz: | wieczorem K4 chcial, zebym zrobil mu loda, nic wiecej BO MA FACETA wrocilismy mis twierdzi, ze to moja wina, ze bylo jak bylo, bo on tego nie chcial ze jest roznica miedzy "chcialbym", a "chce" K4 pojechal powiedzialem misiowi, ze ja zostaje u nas, nie jade do mamy jest ogolnie wkurwiony powiedzial, ze nikt nie przezyl tego, po tym co mu zrobilem (spodziewalem sie, ze mnie zabije za to kopniecie,0) i ze to nie oznaka postepu, ale degradacji, wbrew temu co sugerowalem poszedl do domu, a ja siedze w cafejce.. wyslal smsa, ze idzie burza nie dziwi mnie to dziwniejsze bylo to, ze wszystkie burze nad woda omijaly nas pare osob znow chce mnie widziec dostalem pare smsow |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
milczekbunny | 2002.07.18 22:17:05 wielu rzeczy nie chcialbym pisac sorry, jestem roztrzesiony, grubsze bledy w zapisie poprawie pozniej pisze tylko prawde, z mojej perspektywy prawde tool | 2002.07.18 21:48:15 o ile jestes prawdziwy w tym co piszesz to jak dla mnie, to rozszerzasz horyzonty tolerancji szczałka |