Wpis który komentujesz: | Obok Żyje gdzieś obok. Obok życia. Obok tych wszystkich spraw które się toczą obok mnie. Bardzo rzadko decyduje się na uczestnictwo w życiu. I zazwyczaj to uczestnictwo bardzo mnie boli, dlatego raczej staram się unikać tego. Dotykam delikatnie ścianek mojego świata. Tak delikatnie żeby ich nie zburzyć, żeby ich nie naruszyć. Żeby nawet nie zarysować. Swoją kryjówkę staram się opuszczać na bardzo krótko. I tak jest dobrze, tak jest OK. Jak długo to potrwa? Nie wiem i na razie nie chce wiedzieć. Tak jest po prostu lepiej... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
natasza | 2002.07.26 14:38:55 a Ciebie nie ma:) Nataszka | 2002.07.24 12:02:37 I ja Cię rozumiem i każdy kto naprawdę umie żyć i został kilka razy zraniony... Dofciu właśnie wróciłam i mam troszke czasu, to jak może się spotkamy??? trynity | 2002.07.20 17:03:58 A ja Cie rozumiem.... niestety... |