Wpis który komentujesz: | "Przyjaciel... wierna postac bedaca zawsze obok nas, lecz kiedy tak naprawde go potrzebujemy on znika..." Wiec kim naprawde jest przyjaciel? Czy prawdziwa przyjazn istnieje? Hmmmmm...... Istnieje... Tylko czasem jej nie zauwazamy, albo zauwazamy ale za pozno... "Zegnajac przyjaciela nie placz bo jego nieobecnosc ukaze Ci to co najbardziej w nim kochasz" Tylko dlaczego to musi bolec? Za kazdym razem gdy sie kogos traci..... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
czarna | 2002.07.25 15:13:14 moze jestem jakas nie tego ale nie wierze w cos takiego jak przyjazn.. bez obrazy wszystkim moim 'przyjaciolom' buzka xp5 | 2002.07.25 15:04:07 ludzie przychodza i odchodza. Taka jest kolej rzeczy... dark_angel | 2002.07.25 06:10:28 to ja wole przestac istniec... zakochany | 2002.07.25 06:06:05 musi boleć, bo dzięki bólowi wiemy, że żyjemy, tak samo dzięki radości i innym uczuciom. Ból też jest uczuciem, niechciany, ale jednak udowadnia nam istnienie... niten | 2002.07.25 03:18:16 każda strata boli, ale czemu ? Może ból jest miernikiem naszgo przywiązania do dugiego człowieka - w sumie - myślę - nie wiem . |