oliviaaa
komentarze
Wpis który komentujesz:

"Samochody trąbiły, słychać było gniewne okrzyki.
Kiedyś, w tych samych okolicznościach zapragnęła kupić sobie niezapominajkę.
Jedną, jedyną łodyżkę niezapominajki.
Pragnęła trzymać ją przed oczyma niczym ostatni, ledwo widzialny, ślad piękna".

Bo jeśli nie chcemy przywiązywać wagi do świata, któremu zdaje się, że jest ważny, i jeśli w świecie tym nasz śmiech nie wywołuje żadnego echa, pozostaje nam jedno.
Wziąć świat hurtem i uczynić go przedmiotem naszej zabawy.
Uczynić z niego zabawkę.


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
animus | 2002.07.26 01:35:54
No to masz teraz więcej :-)

oliviaaa | 2002.07.25 23:57:24

Nie Animusie. Nawet nie wiesz jak mi było miło. Uśmiechać się, potakiwać. Czytając każde słowo. Oby jak najdłuzej. Jak najwięcej.

animus | 2002.07.25 23:52:50
Olivio rozczuliłaś mnie wiesz - paskudnie miło mi się zrobiło. dziękuję.

oliviaaa | 2002.07.25 23:33:36

S. niedoskonałość słów. Nawet dziękuję niedoskonałe. Wiesz, cieplej na duchu niż po gorącej herbacie. Tak cudnie. Tylko mruczeć.

oliviaaa | 2002.07.25 23:30:54

Tak Animusie. Postarać się by było zabawą. By wywoływało uśmiech. Niekoniecznie na mojej twarzy. Bo moje ja, czy to się jeszcze liczy. A czasem, jak dziecko. Zatracić się z uśmiechem układając na nowo kawałki...życia.

p-p-ona | 2002.07.25 22:13:50
Wypiescic zabawke, az wytrze sie, zmatowi, jak pluszowy mis. A pozniej rzucic, w kat. Obtarty siedzi teraz, bez nosa, na zimnej podlodze.... I patrzy, na swiat. Ma Cherie, merci pour touts tes mots chauds. Ils sont tellement marveilleux. Tu es ma etoile. Je cherche tes mots comme des rayons de soleil ...

animus | 2002.07.25 20:35:03
zabawą ? hymmm

ndw | 2002.07.25 18:21:27

Moj usmiech zawsze wywoluje echo w moim swiecie.Czasem w swiecie innych

oliviaaa | 2002.07.25 16:07:55
Yhy. Oby tylko dłonie nie drżały i nie upadła. Ale cóż. Chociaż chwilę potrzymam świat w prawej dłoni.

flatline[d] | 2002.07.25 16:04:11
Hmm, niebezpieczną...