No prawie wszystko zniose ale na pewno nie czyszczenie kibli!!! To lekka przesada! Nawet maski gazowej glupi prezez mi nie dal!!! Bleeeeeeee! Tam tak zajezdzalo! Opowiem jak to bylo... Kcialam z kumpelom isc nakarmic inne koniki (z innej stadniny,0), ale prezes kaze karmic tylko swoje konie bo inaczej jezt zly!!! Dar sie na nas przez caly padok, ze mamy czyscic kible!!! Nie no, ja rozumiem - czyscic stajnie, ale nie kible!!!! OK, myslalysmy, ze to nie bedzie na serio, ale... Potem poszlysmy do niego poprosic o narzedzia niezbedne do czyszczenia starych, smierdzoncych, brudnych, oblepionych gownem i pajenczynom kibli. Kcialysmy tylko WC picker czy cos, rekawiczki ochronne, fartuchy, czepki, plyn do mycia kefelek, DOMESTOS, cos na rury i odpady i maski gazowe...Prezes jezt psycholem!!! Kto normalny zuca w nastolatki kamieniami z piasku i sie drze.. Hahahaha ale z niego mozna nie zle jajca robic... Dal nam tylko jakoms cholernom paste BHP, wode, a reszte wzielysmy sobie same z jego domu... No bez przesady, ale etykietki na tubach i tubkach byly po angielsku i rusku! No jesna byla polska z TIPa... OK wszystko bylo PRAWIE w porzo, z wyjontkiem tego cio bierzemy (zastanawialysmy sie czy przepadkiem nie wziasc tam grila...,0)!!!!!!! Umylysmy juz te kible - mmm ale pachnialo pastom do podlogi!!! No wiec wroce do tego ze nie wiedzialysmy cio bierzemy... A wiec byly to jedynie zrace proszki... Mozna sobie wyobrazic nasze zniszczone rence??? Na dokladke zajezdzalo od nas jakimis cholernymi TOXYNAMI!!! Pragne przypomniec, ze EUZEBIO to konik, na ktorym cudownie sie jezdzi... Zeczywiscie jezt ,,CUDOWNIE" jesli zaczyna fikac i wierzgac i lazic do tylu. Heh.....=c / nie nie to nie jest smieszne zwlaszcza, ze dzis omalo z niego nie spadlam!!! Chcialam se skoczyc przez koperte, a tu guzik... Bleeeeeee... Denerwojom mnie takie wpadki, zwlaszcza gdy inni to widzom!