brat_lambert
komentarze
Wpis który komentujesz:

Pierwszy od tygodnia dzień, który mogę określić jako radosny. Droga do takiego stanu rzeczy prowadziła przez ból... Nie, nie, nie – nie zamierzam narzekać, czy użalać się :,0) Przyczyną mojego dobrego humoru jest odkrycie niezawodnego sposobu na odegnanie depresji. Jak wpadliście w depresję lub czujecie, że nieubłaganie się zbliża – odwiedźcie dentystę i zafundujcie sobie leczenie bez znieczulenia! Ja tak zrobiłem :,0) Udałem się do nowego dentysty celem skonsultowania, czy faktycznie nie uda się już uratować mojego zęba. Tak się zafiksował na punkcie jego wyleczenia, że w żaden sposób nie udało mi się go od tego pomysłu odwieść... A próbowałem, bo poznałem ból po zastosowaniu jakiegoś antyseptycznego paskudztwa wpuszczonego prosto do kanałów... Wczoraj, po trzeciej wizycie i dwóch codiparach, mój umysł wrócił do normalnego funkcjonowania. Dzisiaj, po czwartej wizycie i trzech codiparach (przy okazji zakupiłem większą dawkę środków przeciwbólowych – tak na wszelki wypadek,0) wrócił mi humor i radość życia. Zastanawiam się tylko, co jest gorsze – spotkanie z dresami czy kolejna wizyta w gabinecie dentystycznym. Piosenka Różowych Czubów „Dentysta sadysta” nabrała zupełnie nowego znaczenia... :,0)

Piękna sobota. Postanowiłem spędzić ją w ogrodzie. Oczywiście na ogrodowej huśtawce. Jak ja ją lubię! Nakarmię ryby, objem kilka kolejnych krzaczków, włączę polewaczkę i legnę na miękkim materacu z „Czarownikiem Iwanowem” Pilipiuka... Relacja z tych zapierających dech w piersiach wydarzeń – w wieczornym wydaniu :,0)



Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
brat_lambert | 2002.08.02 16:19:46

o filmach z bólem? nie rozumiem

Kostrzewska | 2002.07.29 13:45:06
Wiesz, czasem smiac mi sie chce jak czytam o filmach z bolem... Mam kolezanke ktora pracuje w agencji towarzyskiej. Ma stalego klienta. Koles szycha jak tylko, mozesz go czasem w telewizji zobaczyc, przychodzi do panienki dwa razy w tygodniu i z wstretnego, twardego faceta przemienia sie w kluche i kaze bic :) ____ Chociazsklamie jesli napisze ze nie lubie jak ktos wbija paznokcie w moja skore i drapie az do krwi... Heh, bo sie Kosa rozmarzy :) _______ A dentysta? ja mam filmy z ortodonta. nosze na szczece w zaleznosci - kaganiec (jestem na diecie a z aparatem na zebach jedzenie wiele traci bo po pierwsze bola zeby, po drugie trzeba je co chwila myc:) ) albo narzedzie oralnego sadyzmu (chociaz tak ktos po jakiejs klotni okreslil moj jezyk:) ) bo o ile ja juz prawie na aparat uwagi nie zwracam (jezyk juzsie zagoil i wewnetrzne powierzchnie warg) to inni owszem :) I nie zawsze reaguja zadowoleniem z dodatkowej 'zabawki" :)_____ A sama spiewam piosenke T-raperow znad Wisly "Pan ortodonta, od Jamesa Bonta" :)))