trust
komentarze
Wpis który komentujesz:

u lala...
wlasnie wyjasnila sie straszliwa tajemnica otaczajaca kwestie "dlaczego, do cholery, ja juz nie mam urlopu, powinnam miec jeszcze z dziesiec dni".

Pani Kadrowa wyjasniala dlugo i zawile, uzywajac skomplikowanych slow, ktorych nie znam, a sens tego byl taki: bo takie jest prawo i jusz!

mam o jeden dzien ZA DUZO wybranego urlopu. Znaczy - udalo mi sie przechytrzyc system? No to cwana jestem.

Wiekszosc wolnych dni poszlo sie pasc, kiedy Eks dawal mi popalic i czulam potrzebe ucieczki. Nie powiem, zebym w ten sposob specjalnie odpoczela.

A on sobie teraz siedzi w Wisle i sie byczy, pomyslec tylko, wrrr.




GOFER ZYJE, USRALO MU SIE TYM RAZEM

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
trust | 2002.08.02 16:19:08

;)

no, czesc!
gratuluje refleksu ;)))) albo to ja mam taka intuicje?

| 2002.08.02 16:16:45
A fige siedzi w Wisle. Siedzi w necie. Do Wisly jedzie w poniedzialek na 10 godzin... wrrrr