lavinia
komentarze
Wpis który komentujesz:

Nie ma to jak zakupy jako lekarstwo na bylejakosc uplywajacych dni.... i rozmyslania wszelakie.
Kupilam sobie dzisiaj koszyk przecudnej urody i skaner do kompa - urody moze ciut mniej przecudnej.... (Koszyk nie do kompa. Koszyk do noszenia. Normalnie, jak to koszyk. Caly w blekicie i bezu......Mmmmm...:-,0),0),0)
Koszyk - zakup zamierzony, skaner - dzielo decyzji jednej chwili....:-,0),0)
Wracalam sobie spokojnie do domciu kierujac sie prosciutko do sklepu z onym koszyczkiem, ktory wpadl mi byl w oko nieco wczesniej, gdy zupelnie przypadkiem spotkalam M.
No, to siedlismy sobie spokojnie w ogrodku na Rynku coby wypic piwko jako, ze upal dawal sie we znaki okrutnie.
I stalo sie tak, ze wzrok moj zatrzymal sie na wielkim napisie: KOMPUTERY - TANIO.
Reszty mozna sie domyslic snadnie.:-,0),0)
A, ze M. byl ze mna i zaoferowal sie od razu wykonac wszelkie niezbedne instalacje tudziez dac nauki wstepne z obslugi urzadzenia.... - stalo sie.
Mam skaner:-,0),0) I bawilam sie caly wieczor w obrobke zdjec...
Hahaha, jak to malo duzemu dziecku do szczescia potrzeba:-,0),0),0)
Bo - poza tym, to...... Eeehhh.....
"In my secret life....."
PS.
A nastepny zakup do kompa to bedzie bezprzewodowa klawiaturka z mych± na podczerwień, cy có¶.
Wrezcie bedzie mniej popl±tanych kabli na biurku:-,0),0),0)
No, ale to melodia przyszlosci.....dalszej pewnie.
(Hmm..... chyba, ze znowu jakies piwko naprzeciw wlasciwego sklepu......:-,0),0),0),0),0)

Inni co¶ od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni s± użytkownicy nlog.org)
ismena | 2002.08.07 09:27:31
ja dziwnym trafem piję piwko zawsze naprzeciw obówniczych, albo księgarni.....myslisz, że to przeznaczenie? pozdrawiam ;)

trust | 2002.08.07 08:59:58

Jak szalec to szalec ;)