masklin
komentarze
Wpis który komentujesz:

Dzis wybieralem sie do pracy jak sojka za morze..... po dlugim zwlekaniu sie z lozka w domciu rozpoczalem maraton. Szybkie umycie glowy, znalezienie czegos w czym moglym isc do pracy (i tak do tej pory nie wiem gdzie polozylem pasek do spodni,0). Jeszcze tylko zabranie smieci do wyrzucenia po drodzie i wreszcie wyszedlem z domu. W windzie w okolicach drugiego pietra przypomnialem sobie ze zapomnialem zabrac telefon z biurka. Szybki powrot do domu na osme pietro.Zabralem telefon, zostawilem smiecie z braku czasu i sprint na autobus. Okolo drugiego przestanku przypomnialem sobie, ze pociag na ktory jade, jest piec minut wszesniej... wysiadlem wiec po drodze i kolejny sprint do innej stacji... ufff, zdazylem. Mam nadzieje ze reszta dnia bedzie bardziej spokojna....

=====

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
sun | 2002.08.07 14:03:56

ja tak na kacu wstaje....hehe

jutinka | 2002.08.07 13:50:42
brazowy tez gdzies widzialam, tylko nie pamietam gdzie :)))

jutinka | 2002.08.07 13:50:42
brazowy tez gdzies widzialam, tylko nie pamietam gdzie :)))

masklin | 2002.08.07 13:45:58

ble ble ble.... szukalem brazowego paska :-PP

jutinka | 2002.08.07 12:39:42
Pragne Ci przypomniec Myszko, ze regal-podobnie jak pasek jest czarny i dlatego go nie zauwazyles :)))BUZIAK

jutinka | 2002.08.07 12:39:41
Pragne Ci przypomniec Myszko, ze regal-podobnie jak pasek jest czarny i dlatego go nie zauwazyles :)))BUZIAK