Wpis który komentujesz: | wrednie sie czuje, ale podkrecam misiowi kurek jemu dac troszke kasy, a od razu wydaje ja na pierdoly zupelne dziecko zero poczucia odpowiedzialnosci, zobowiazania ciekawy jestem za co zaplaci za ubezpieczenie, mieszkanie nowy miesiac itp. czy to normalne, zeby biedny student utrzymywal 10 lat starszego kochanka?? swoja droga pokrecilo mi sie po glowie kilka mysli ostatnio co wlasciwie mi daje mis? czy nie ma w zasiegu nic lepszego? chce z nim byc, ale musze to przemyslec i wybrac swiadomie podstawa emocjlonalna: kto kogo bardziej wspiera? (kto wymaga wiecej wsparcia?,0) podstawa socjalna i bytowa: wszystko spadlo na mnie, na co nie bylem przygotowany podstawa praksacyjna i erotyczna: jest fajnie, ale niezupelnie na maksa a jesli chodzi o rozwoj osobisty, to prawda, ze torpeduje i spowalniam proby ze strony misia, ale on nawet nie probuje wrocic do tego co juz sie kiedys dobrze udawalo praktycznie wcale nie medytujemy razem.. wciaz mam niskie zdanie o nim jesli chodzi o jego szamanski autorytet.. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
milczekbunny | 2002.08.14 01:59:22 wg mnie najwazniejsze, zeby pamietac dlaczego sie z kims jest nanaki | 2002.08.13 22:35:23 Takie mysli czasem lepiej podrążyć moze sa sluszne. |