Wpis który komentujesz: | Jestem uzalezniona od netu. Normalnie.Fizycznie. Znowu popsulam cos w kompie. I-na sama mysl, ze mam 4 dni wolnego i moglabym nie miec netu zrobilo mi sie niedobrze.:-(((( Serio. Przerazilam sie.... Fizyczny objaw zespolu netowej abstynencji.... Bbbrrrrrrrr..... Nic to. Wzielam sie za czytanie i troche mi przeszlo.... A potem sobie przypomnialam, ze mam w domu przeciez drugi komp - starszego syna.....Przelaczylam sobie SDI i przeszlo mi calkiem... Tym niemniej - jest to przerazajace.... I - wiecie co? Objawy wystepuja tylko wtedy jak pozbawiona jestem netu SIŁĄ. Czyli - bez udzialu wlasnej woli... Bo, np. - przez caly okres urlpowo-wyjazdowy niczego takiego jak tesknota do netu nie odczuwalam.... Albo - wtedy, kiedy zajmuje sie czyms innym w domu..... Wtedy - nie bylo i nie bywa zespolu abstynencji.... Natomiast - jesli nie mam na to wplywu, jesli MUSZE byc z dala..... reaguje nerwowoscia i odruchem wymiotnym wrecz..... Czytalam o tym, ale myslalam, ze mnie nie dotyczy..... Hehehehe......Kazdy nałogowiec tak mysli......;-,0),0),0) Ale - jako rzeklam - "ona ma sile"...dam sobie z tym rade tez! O! (A przynajmniej sprobuje....,0) Ide czytac dalej. Paaaa |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
dora2 | 2002.08.16 18:25:42 Bosz, ja tez dostaje bialej goraczki jak net mi sie wyklada. Mam go i w pracy i w domu. W pracy ostatnio nie chce chodzic a wiec sila wyzsza i chyba wychodzi mi to na dobre :) Bosz, ile to czasu pochlania... ismena | 2002.08.16 12:11:39 oj tak, świetnie rozumiem Lav. ostatnio coś nam się dzieje z serwerem, więc gdy kolejny raz po włączeniu kompa okazało się że netu niet, potrafiłam przez dwie godziny łazić po osiedlu i szukać admina! znalazłam i zrobiłam mu taki wykład, że - odpukać- od tamtej pory net mam cały czas:)) a co do fajek.....to najprostsza rzecz pod słońcem! rzucałam już tysiące razy :)) trust | 2002.08.16 11:15:25 Problemu z netem nie mam, bo dostepny jest tylko w pracy, a tam MUSI byc. Kiedy siedze w domu nie ciagnie mnie, bo nie mam kompa. Czyli tez sila wyzsza. Ale objawy, jakie opisujesz to moje wypisz-wymaluj rzucanie fajek ;) |