Wpis który komentujesz: | Pomaranczowa sukienka w kwiatki. Upal. Slonce. Juz niedlugo. Dzisiaj zostalam przywiazana do... komorki, tak. Widocznie tak musi byc. Jutro o 7:45 wyjazd do Warszawy. Dzisiaj byly kilku godzinne zakupy grane, a zaraz spotkanie z jedna bejba. Trzeba sie ubrac. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
nasta | 2002.08.24 00:39:23 heh, w wakacje raczej strojem to byl kostium =) beda zdjecia pozniej =) Grzes | 2002.08.23 14:20:11 wrzucila bys Nasteczka jakies zdjatka z wakacji, heh koniecznie w pomaranczowej sukience;] Grzes | 2002.08.23 14:19:07 Pomaranczowa sukienka w kwiatki, hehe bardzo slicznie, a co do komorki to idzie przywyknac, ja mam chyba tak jak ty, gdyby nie ta praca to bym dawno to cos dzwoniace wyrzucil:) A | 2002.08.23 05:20:16 Buuu no z ta komorka to dalas sie poniesc systemowi!!! Ale czy nie jest milo dostac czasem smsa??:) hehe a co do sukienki to musze to zobaczyc, inaczej nie wierze:P uaaaaa moze by pojsc spac? ehh nudno o tej porze nikogo nie ma:( hmmm wysle Ci sesemesa:) albo nie bo pewnie nie sciszylas dzwonka i wtedy dupa obudze Cie:( no dobra papa do uslyszenia:) |