Wpis który komentujesz: | -------------------------------------------------------------------------------------------------------------- To może o jedzeniu. O jedzeniu, bo kupiłam właśnie kilogram pysznych 'węgierek' :,0),0) Jak wszystkim wiadomo nie każda fioletowa śliwka to 'węgierka'. Prawdziwe są nie za duże i mają niepowtarzalny smak. Własnie smak. Będąc dziewczęciem wypisałam sobie listę zalet, które muszę posiadać nie będąc urodziwą (jak o sobie myślałam,0). Postanowiłam więc, być mądra, zaradna, pracowita, miła, oraz umieć dobrze gotować (zgodnie z powiedzeniem 'przez żołądek do serca',0). Tak więc pracowałam "nad sobą" ;,0) Na szczęście już w wieku latek około 18 odkryłam farbę do włosów, dzięki czemu jako blondynka mogłam zrezygnować z części ambicji :,0),0) Troszkę gotuję, jestem samoukiem. Uwielbiam bogato przyprawione potrawy (czasem tak ostre, że nie czuć smaku ;-,0) ,0) ale... czasem wolę nie zjeść obiadu na rzecz cudnego lodowego deseru z likierem czekoladowym, popitego kawą :,0),0),0),0) Zresztą nadal pielęgnowany kolor włosów daje mi prawo do wszystkiego. ;,0),0) Dobra, ale to co chciałam napisać: lubię jeść, lubię sie delektować. No właśnie. :,0),0),0),0) -------------------------------------------------------------------------------------------------------------- |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
ndw | 2002.08.24 00:09:24 no;p lavinia | 2002.08.23 23:30:03 To jest to, co i ja - tez blondynka (hehehe) lubie: Lubie jesc, smakowac, delektowac sie.... Nie cierpie za to czuc sie najedzona....bleeeee..... Ale - samo jedzonko....Mniaaam:-))) |