Wpis który komentujesz: | Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło... Przynajmniej sobie jutro odpocznę (no i moze sie wyspie!,0). Niezmiernie sie cieszę, że spróbowałam i tak na prawde to nie amm sobie nic do zarzucenia (no może trochę trząsł mi się głos :,0),0). Przede wszystkim było extra!!!!!!! Trzeba było wstać wcześnie... fakt. Jadąc pociągiem zastanawia łam sie po co właściwie...? Byłąm sama, ale szybko sobie kogoś znalazłam (no i potem byłą nas już czworeczka : Marta, ja, nasza mamusia :,0) i adrian. Na początku głupawka (standard,0), potem trzeba było zaliczyć kibel :,0), no i oczekiwanie... Najlepsze, że nikt nie wie co sie dzieje... Trzeba sie rozgrzać...Ale jak? Tyle ludzi...Więc zaczelismy, najpierw cicho, potem coraz glosniej...pozniej spora grupka sie wokol zebrala i juz tylko nas bylo slychac :,0) Kręcili się z kamerami, ni i kilka fotek pstryknęli :,0) wiec uwazajcie, a noz widelec zobaczycie mnie gdzieś ;,0). Swojemu zniewalającemu usmieszkowi zawdzieczam, ze wybrali mnie tak szybko i wszystko w miare wczesnie sie wyjasnilo :,0). Mimo, że jestem z siebie nawet zadowolona (mysle, ze sie nie zblaznilam :,0),0), podziekowali (ale widzialam, ze jednej pani sie podobało (no bo w sumie to widać byla jedyna osoba w tym klimacie, juz na pierwszy zut oka to zauwazylam po ubranku :,0),0). Poza tym i tak sie dowartosciowalam bo na prawde zle nie bylo (przynajmniej jak probowalam,0). No i woadomo, ze nie kazdy moze, a coz oni moga stwierdzic po takim minutowym fragmeciku? Oczywiscie moznabylo totalnie sie zblaznic, nawet wieksze szanse na dostanie sie (przynajmniej na jutro,0), no bo w koncu trzeba publice zapewnic odpowiednia dawke humoru... Wciaz nie wiem jak poszlo marcie i adrianowi, czekam na informacje... teraz ide pod prysznic bo juz padam ze zmaczenia :,0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
spinka | 2002.08.25 15:56:52 5 paulinko!!!!!!!! pewnei, czym tu sie przejmowac ? Idolem i tak bym nie została :) zielonooka | 2002.08.25 14:33:40 no i dobrze ze sie nie przjmujesz jak bys sie martwila o to to by ci zle poszlo a tak zlas i wszystko jeeeeeeets spoooooooko!to mi sie podoba daj 5:PP spinka | 2002.08.25 13:31:34 chodzi o to, ze mi nie zalezalo na tym nie wiedomo jak... gdyby to byla olimpiada biologiczna, to bym sie przejela, to bym mogla rozpaczac PROZ/Michał | 2002.08.25 02:05:11 Cóż Sylwio. Ta sytuacja przypomina mi konkurs Salsy na studiach. Zgłosiłem się z moja partnerką, choć tańczyliśmy razem zaledwie od 2 tygodni (raz na tydzień) Zajęliśmy ostatnie miejsce. Troche się podeptaliśmy...... Ale wyszliśmy z podniesionymi głowami. Wierze, że u ciebie było dziś duuużo lepiej |