Wpis który komentujesz: | -------------------------------------------------------------------------------------------------------------- No nie mówiłam tutaj jeszcze o tym, że buduję dom (w tym momencie wszyscy, którzy mnie znają zamknęli w popłochu okna IE,0). Obawiam się, że zanudzam swoje otoczenie mrożącymi krew w żyłach opowieściami o workach cementu, wylewaniu fundamentów, wyborze koloru okien, dachówki i tynku... Boże jaka ja jestem teraz mądra po tym wszystkim (no jeszcze nie wszystkim,0), a jaka będę mądra jak ta budowa się zakończy... Mogłabym budować od nowa. Moi znajomi i przyjaciele wyrobili juz w sobie (zapewne instynkt przetrwania,0) zdolność nie słuchania na hasło "a na budowie...". A budowa dynamicznie zmienia się z dnia na dzień i biorąc pod uwagę, że została rozpoczęta końcem czerwca to jest nieźle. Na przyszłą sobotę robotnicy obiecali mi gotową więźbę (pretekst do opijania,0). Tak więc w tym tempie, zamierzam pić (znowu?,0) parapetowe w okolicach Wielkanocy 2003. Dzisiaj w ramach aktywnego wypoczynku ;,0) porzadkowałam okolice budowy, a właściwie wyrywałam bujnie rosnące tam pokrzywy. Oczywiście cała się poparzyłam (łącznie z twarzą,0). No to tyle o budowaniu (na dzisiaj!,0) ;,0) -------------------------------------------------------------------------------------------------------------- |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
irish_coffe | 2002.08.25 23:34:29 oczywiście kobietki oblejemy jak trza! :))) zielonooka | 2002.08.25 14:36:29 heheheh ja tez chem oblac:PPP napijemy sie jakiesgos curakao miaaaaaaaaaaaaaaaaaaaam hehehe:P powodzenia!!! lavinia | 2002.08.25 04:54:18 Powodzenia! I - pisze sie na to picie! Hehehe....no....wirtualne, ale - zawsze!:-)) |