Wpis który komentujesz: | -------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Z dziennika irish z nogą w gipsie - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Dzień trzeci - zakwasy. Po wczorajszym brykaniu o kulach mam kupę zakwasów, na tzw motylach, bicepsach i chyba tysiącu innych małych mięśni. Nikt tez wcześniej nie wspominał, że zrobią mi się odciski na dłoniach (narzekam?,0). Co do reszty: nie prawdą jest, że jest inny (równie skuteczny,0) sposób na przyniesienie sobie kawy z kuchni na kanapę niż zasuwanie z nią na klęczkach. Należy uważać, bo zwykle w połowie drogi, uświadamiając sobie komizm sytuacji mozna dostać głupawki łamanej przez atak śmiechu i wylać kawę. Nie prawdą jest, że sąsiedzi są wyrozumiali dla skakania po domu na jednej nodze. Kopanie sąsiada gipsem jest raczej mało przyjemne dla nogi w gipsie. W każdym razie o wiele bardziej nieprzyjemne niż dla sąsiada. Prawdą natomiast jest, że nie dość, że każda czynność zabiera trzy razy tyle czasu co zwykle to jeszcze trzy razy tyle wysiłku trzeba w nią włozyć. Wczoraj ONK wręczając mi batonik mówi: teraz musisz uważać na jedzenie, bo masz mniej ruchu. Wpychając Bounty do ust mówię: wcale nie mam mniej tylko na mniejszej powierzchni. Fakt. -------------------------------------------------------------------------------------------------------------- |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Ola | 2002.10.03 11:35:09 Jest inny sposób podawania kawy do drugiego pokoju :)) działało przez 3 miesiące :):) nawet cała kolacja na 4 osoby lavinia | 2002.08.28 20:29:21 No, to TO nie jest nam wspolne:-))) Ja - ze slodkiego lubie glownie śledzie i kiełbaske.... (Wlasciwie, nie....nie kielbaske. Żeberka!!)....:-)))) irish_coffe | 2002.08.28 19:15:40 coż... jakby Ci to... UWIELBIAM! :))))) uprasza się o wybaczenie :))))) zielonooka | 2002.08.28 19:09:41 lubisz bounty??? |