Wpis który komentujesz: | Poczatki zawsze sa trudne... jak sie ma zwracac? moj drogi pamietniku? przeciez nie bede liczyla kalori ktore w ciagu dnia pochlaniami,ani jak Briget Jones liczyla wypalonych papierosow. Nawet nie wiem czy takie pisanie o wszystkim i niczym do czegos mi sie przyda?czy ma sens? Dosc duzo sie ostatnio w moim zyciu dzieje,a w sumie nie w moim a w zyciu moich bliskich,troche sie o nich martwie... moze wlasnie o ich zmartwieniach i o moich przemysleniach powinnam pisac? sama nie wiem. dobranoc p.s Ty tam na gorze dodaj mi wytrwalosci,by to pisanie nie okazalo sie kolejnym slomianym zapalem. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
twosteper | 2002.08.31 02:15:52 rob co chcesz ...nie zaluj niczego... dora2 | 2002.08.31 01:59:42 Warp jeden wie czy ma sens. To twoj nlog, rob co chcesz. Powodzenia. lazeg | 2002.08.31 01:34:32 feel free to do what U want fiona | 2002.08.31 01:30:24 powodzenia;) |