| Temat: Nowe "portalowe" blogi | | | ramazzotti - 2004.11.04 23:01 - odpowiedz | | | Onet i gazeta.pl wprowadziły swoje własne serwisy blogowe. NIe wiem czy to tylko moje wrazenie ale ich poziom i ogolny poziom blogów jako takich jest delikatnie mówiąc mizerny.
Nlog stanowi tu jakąś niszę. Oczywiscie wiadomo ze zawsze znajda sie osoby piszace notki w rodzaju:
"Byłam na imprezie u ... było zajebiście, ale żeśmy popili itp itd.."
Ale takie akurat na nlogu zadko sie pojawiaja. Dominują inteligentne relacje, przmyslenia, głębsze lub płytsze ale zawsze trzymające jakiś pułap merytoryczno-językowy. Graficznie rowniez uczestnicy Nloga sa pomysłowi i ciekawe skiny sie szerzą.
Ale wracajac do tematu mody na blogi w polskich portalach- to wydaje mi sie ze z takiego miszmaszu na portalach nic ni wyjdzie i bedzie to przypominalo stajnię Augiasza. NO ale czego sie nie robi dla popularnosci i pieniedzy. Co innego ze nie sluzy to niczemu ponad "rozrywkę" i "Bravo-Girlową" tematykę.
pzdr |
| | | partykularny - 2004.11.04 23:42 - odpowiedz | | | trudno się dziwić, wszak blogi \'nastkowe\' były od zawsze zarówno na blogpeel jak i na różnych właśnie typowo \'nastkowych\' portalach. więc naprawdę trudno się dziwić, że teraz bloxy i onetowe wyglądają i smakują jak kupa. blogi niestety nadal są trendy, a \'\'skoro dają za darmo, to czemu nie wziąć dwa razy\'\'.
niestety zarówno nloga(pamięta ktoś wysyp idiotycznych tematów na boardzie?) jak i bardzo geekowego jogger.pl zalewa ostatnio fala nowych użytkowników, którzy niestety wydają się być pokoleniem nie posiadającym do powiedzenia nic, ponad wrażenia z ostatniego palenia zioła, zamroczenia alkoholowego czy kłopotów ze szkołą/rodzicami, na dodatek wszystko to uwieczniają językiem uliczno-telewizyjnym, którego nie powstydziłby się sam Halski. ;)
masz rację, bloxy i paczka(z blogpeel na czele, niestety) są już zgubione. o ile ktoś nie podrzuci linka, o tyle w takiej kupie guana nie da się znaleźć niczego wartościowego.
i obawiam się, że nawet zamknięty system invite-only nie gwarantuje, że chłam nie wedrze się do środka. niestety \"najsłabsze ogniwo\" itd. świat się kończy. ;) |
| | | bluebear - 2004.11.05 11:36 - odpowiedz | | | nie przesadzacie lekko?każdy ma prawo do tego zeby napisać,\"walnłąłem pawia,fajnie mi było\".Może to obleśne i nie przyjemne ale trafi na swoje grono odbiorców.Za przykład podam np. ze najlepiej sprzedającą się gazetą jest FAKT.O poziomie merytorycznym tej gazety lepiej się nie wypowiadać.Ale wlasnie takie mamy spoleczeństwo i nic na to nie poradzimy.Przynajmniej nie to pokolenie,następne będzie jeszcze bardziej wykształcone i pozwólcie że dalej wróce do gazetowych przykładów GAZETA WYBORCZA lub RZECZPOSPOLITA będzie lepsza.
Czy nie próbujecie się przypadkiem troche wywyższyć od plebsu;)?
Coś w stylu \"MY WASALE, POKAŻEMY WAM JAK ŻYC I CO CZYTAĆ,NO I OCZYWIŚCIE JAK PISAĆ BLOGI\"
Takie to troche dziwne bo lekcje wyznaczania trędów przez wielkiego brata już przechodziliśmy live.Czyżby nadszedł Wielki Brat on-line?? Z chęcią zapytał bym co na to ORWELL... gdyby jeszcze żył. |
| | | partykularny - 2004.11.06 12:01 - odpowiedz | | | Jestem za BigBrotherem w sieci, a właściwie za ograniczeniem wpuszczania do niej mentalnych odchodów. Zaśmiecania przeglądarek, indeksów i czego tam jeszcze chcesz bezużytecznymi zbitkami literek.
A dla fanów wolności: życzę wam, by pod każdą notką pojawiało wam się:
AlE fAjNiOoOsI BlOgAsEk, fPaDnIj s rEfIsYtKoM!!!
;) |
| | | bluebear - 2004.11.14 12:47 - odpowiedz | | | a jak ci ktoś wpuści BIG BROTHERA w zycie? co wtedy? |
| | | zwyczajny - 2004.11.05 12:23 - odpowiedz | | | ramazzotti: kazdy moze pisac co i jak mu sie podoba, nie wszyscy potrafia wyprowadac wywody filozficzne, glebokie mysli, lub tez nie potrafia ujac w pieknych slowach to co czuja. Wiec moze odjeb sie mowiac krotko od Tych (\"Byłam na imprezie u ... było zajebiście, ale żeśmy popili itp itd..\") lub poprostu nie czytaj. Irytuje mnei takie podejscie. |
| | | ramazzotti - 2004.11.05 17:55 - odpowiedz | | | \"odjeb się\" to sobie mozesz do koleżkow mowic a nie do mnie. Kazdy ma prawo wyrazic swoje zdanie. Jezeli szczytem Twoich oczekiwan sa takie zdania to winszuje ale nie pozwole sobie na takie slowa do mnie. |
| | | listakontaktow - 2004.11.06 13:25 - odpowiedz | | | bijcie sie.
a ja po raz kolejny zapodam cos, ze czego dumny jestem.
http://leeloo.moo.pl/~liskon/framka.html
- dla wszystkich brawogerlowych blogowcow. chcialbym jedna zajac glos w dyskusji: sam nie jestem zwolennikiem takich notek, ale to przeciez internet - jak narazie najbardziej niepodegle medium, z jakim jestesmy w stanie sie zetknac i kazdy moze opublikowac co mu sie podoba (i chwala temó netó za to).
jesli nie chcesz - nie czytaj. sam odwiedzam blogi metoda \"klyknij dziestam, obaczy, cosiedzi\" i wiekszosc wlasnie daloby sie wygenerowac z mojej strony, ale akcja konczy sie na tym, ze nie wchodze tam nigdy wiecej. no, moze czasem ze zlosliwosci wrzuce powyzszego linka ;) i zauwazylem, ze kilka nlogow zniknelo wskutek mojej akcji ;)
tyle ode mnie. nie bierzcie mnie zbyt powaznie, gdyz wlasnie wstalem z loza jeszcze pijany i stalem sie nagle nieoczekiwanie elokwentny i rozmowny. (kropka) |
| | | farmazony - 2004.11.06 14:30 - odpowiedz | | | Powiem szczerze, ze zupelnie nie wiem o co ci chodzi... masz pretensje do ludzi za to ze pisza co robili, jak sie bawili itd.. przeciez blog to jest taki pamietnik a nie kolko literackie, wiec kazdy moze sobie pisac co chce i jak chce. Na pewno nikt nie bedzie sie martwil tym ze komus sie to moze nie spodobac... Bo jesli ci sie nie podoba, nie czytaj!! I sprawa zamknieta.
Ot taka moja mala dygresja...
|
| | | sugar - 2004.11.06 17:27 - odpowiedz | | | zgadzam sie. zreszta jasne jest ze na nlogu tez sa takie blogi. tak samo jak na portalach mozna znalezc cacuszka.
do tego nie wiemy ale moze od wpisow na temat imprez zaczną sie ludzie literacko rozwijac i jeszcze cos z tego wielkiego bedzie? ja zaczynalam od jakies ciezkiej poezji, potem przeskoczylam na malkontenckie wspomnienia pasazera autobusow i tramwajaw warszawskich pelnych emerytow, a teraz pisze o paznokciach. hahah. no bo czemu nie. tak sie rozwijam.. hahah. |
| | | mariposa - 2004.11.07 06:07 - odpowiedz | | | Szugar, dziewczyno. Twoje puenty na forum czesto mnie po prostu klada na lopatki :) |
| | | partykularny - 2004.11.07 11:05 - odpowiedz | | | raczej zwijasz. różnica tylko w zwrocie, kierunek i wartość wektora te same. poza tym to nie było do Ciebie. akurat pisanie takie jak Twoje nie boli (mnie). :) |
| | | chynaa - 2004.11.14 23:20 - odpowiedz | | | `potem przeskoczylam na malkontenckie wspomnienia pasazera autobusow i tramwajaw warszawskich pelnych emerytow` - to było to. |
| | | nie_majaca_wstydu - 2004.11.14 15:28 - odpowiedz | | | w pewnym stopniu sie z Toba zgadzam, ale nie można przeciez wymagac, od ludzi, aby pisali tylko mądre spostrzezenia i przemyslenia. Wiadomo, ze jesteśmy tylko ludzmi, a opisanie imprezy, czy jakiejs innej biby, poproawia nam w pewnym stopniu humor, bo gdy po roku, wrócimy do tego co pisalismy, to humor sie odrazu poprawia;) |
| |
|
| |
