| devo - 2001.09.22 19:45 - odpowiedz | | jak zyc samemu? samemu, bez nikogo, bez oparcia? ja juz ledwo zyje, chociaz jestemmtaka mloda... nie umiem, nie dociagne |
|
| mumik - 2001.09.22 20:44 - odpowiedz | | Ale nie tak trudno przeciez znalezc sobie kogos, a nawet Kogos. Zwlaszcza kobiecie. Wystarczy ze tego bedzie chciala a zaraz ktos sie znajdzie. |
|
| acha - 2001.09.23 00:51 - odpowiedz | | znalezc sobie "kogos" moze i nie tak trudno
ale znalezc KOGOS juz duzo duzo trudniej
:( |
|
| devo - 2001.09.23 20:00 - odpowiedz | | właśnie ja mam kogos, ale nie mam prawdziwego KOGOS, kto chciałby mnie taka jaka jestem:( niestety Bóg nie obdazył mnie ani wyglądem ani niczym inny, jedeyne czego mam w nadmiarze to poczucie humoru. |
|
| acha - 2001.09.23 21:44 - odpowiedz | | Wiara czyni cuda. Na pewno znajdziesz KOGOŚ, tylko troszkę cierpliwosci. I na pewno ten KTOŚ bedzie kochal w Tobie wszystko, całą Ciebie, taką jak jesteś. Zobaczysz. I na pewno masz jeszcze wiele innych zalet oprócz poczucia humoru(skadinąd cudowna cecha:)))
Głowa do góry i uwaga na sufit:)
|
|
| devo - 2001.09.25 15:26 - odpowiedz | | moze... mam dzisiaj dobry humor, w koncu dostalam tylko jedna pale!
chodzi rownierz, o to, ze ja nie wierze, ani w boga ani w nic takiego glebszego.. przestalam wierzyc jak zabral mi wszstko co kochalam. |
|
| hanka - 2001.10.23 22:40 - odpowiedz | | hmmm wiara...
tak naprawde to jedyne co mam...
wszystko inne juz straciłam*
wszystko co kochałam...
to boli... bardzo...
bo boje sie kochac, boje sie , że nie przeżyje kolejnego rozcarowania, kolejnego rozstania i to niekoniecznie chodzi o tego KOGOŚ,
a jednak wierze... nie wiem sama dlaczego, poprostu
tego nikt mi nie jest w stanie zabrac !!!
(*) mam przyjaciół,ale oni są daleko nie są wstanie mi pomóc...
A tak ogólnie to ja też nie lubie być samotna !!!
ale...nie potrafie pokochac kogoś, bo ciągle czekam na KOGOS, to chyba błąd, ale... inaczej nie potrafie...
|
|
| dziewucha - 2001.10.14 18:56 - odpowiedz | | witaj :) ja jestem z facetem nie cale 3 lata i powiem szczerze nie jestem szczesliwa... kazdy pyta o to samo to po co z nim jestes - a ja uswiadomilam sobie ze nie potrafie byc sama...
grunt to miec przyjaciela ! bez roznicy na plec on zapewne nie pozwoli ci na to aby krzataly ci sie po glowie mysli ze nie dasz rady ze usychasz... ja usycham z pragnienia kochania i bycia kochana :) ja tez jestem mloda i mam nadzieje ze moze juz jutro starczy mi sil na to aby zmienic to co sprawia bol...trzymaj sie! moze tuz obok jest ktos - nie szukaj on sam sie pojawi i to w najmniej oczekiwanym momencie i to bedzie najpiekniejsze - powodzenia :) |
|
| mumik - 2001.10.22 23:50 - odpowiedz | | tak... a faceci to sa dranie. Przypeta sie taki, nadenerwuje, przyprawi o lzy, zmarnuje najlepsze lata a potem sobie pojdzie. Nigdy nie bede z zadnym facetem i mowie to smiertelnie powaznie. |
|
| dziewucha - 2001.10.24 10:08 - odpowiedz | | e tam dranie jak dranie ale z kobiet tez moga byc podle "swinki" poprostu ludzie sie nieodpowiednio dobieraja i moze i dobrze bo sprawdza sie i juz beda wiedziec ze nei pasuja z takim kims o takim usposobieniu :)
po co szukac na sile nie ma sensu - sam przyczlapie :) |
|
| mumik - 2001.10.24 19:29 - odpowiedz | | Ale wystarczy, ze raz sie nie uda i potem juz nigdy nie bedzie tak samo. Cos sie traci na zawsze. Czystosc, marzenia, porzadek w zyciu, sens, blogoslawiona naiwnosc.
A czekanie tez zabija, kawalek po kawaleczku. |
|
| acha - 2001.11.30 23:02 - odpowiedz | | życie zabija
wszystko zabija
ale dla niektorych rzeczy warto umrzec
i na tym polega roznica
|
|