| kolombo5 - 2006.06.25 23:58 - odpowiedz | | Jestem z Warszawy. Jestem pokrzywdzony przez los. Mam nogi na głowie :) Żartuję, ale chciałem rozbawić wiza. Jednak czuję się samotny, ponieważ jestem niepełnosprawny. Jak myślicie: czy fizyczna niepełnosprawność = izolacja od ludzi? Moje motto brzmi: "największe bariery istnieją w ludzkich umysłach i to je najpierw trzeba pokonać". |
|
| marzyciel - 2006.06.26 00:30 - odpowiedz | | ejo, czy to watek forumowy, czy kolejny typu, nie wiem jak dodac wpis, wiec zrobie to na forum? |
|
| marzyciel - 2006.06.26 02:40 - odpowiedz | | btw w zasadzie sam sobie odpowiedziales na pytanie, a odpowiedz jest uniwersalna bez wzgledu na pelno-/ niepelnosprawnosc ;) |
|
| autarkia - 2006.06.26 08:47 - odpowiedz | | twoje motto jak najbardziej na tak, fizyczna niepełnosprawność = izolacja od ludzi, stanowczo nie. |
|
| gabiuszka - 2006.06.26 13:39 - odpowiedz | | to ja Ci odpowiem przykładem..
jedna z moich przyjaciółek - poznałyśmy się na studiach - jeździ na wózku inwalidzkim, u nas na roku poznała swojego obecnego przyszłego męża- sa razem całe studia i ma mnóstwo przyjaciół. Chodzi z nami na dyskoteki, tańczy [na tyle na ile pozwala to wózek inwalidzki] Kiedy była młodsza miała kłopoty z zawieraniem przyjaźni..sama twierdzi, że to wszystko zależy od wieku ludzi, a raczej ich dojrzałości. |
|
| marzyciel - 2006.06.26 23:55 - odpowiedz | | mysle, ze zalezalo to bardziej od jej nastawienia niz charakteru ludzi ;) |
|
|
| falkir - 2006.06.29 09:31 - odpowiedz | | Największ bariera jest w twojej głowie izolacja jest tylko wtedy gdy chcesz żeby była,musisz sie sam przełamać i wyjść doludzi.Nie wszyscy to ci........e znam wielu ludzi którzy sie bawią są\" nie w pełni sprawni\" zacznij być wesoły i otwary to poleci jakoś. |
|
|
| dorn69 - 2006.11.04 22:59 - odpowiedz | | wiesz co uważam ,że niepełnosprawnosć nie może być powodem braku przyjaciół...dla mnie liczy się człowiek...już sam w sobie jako człowiek jest darem Bożym dla innych....jeśli chcesz pogadac....zapraszam ...gg-6801107,pozdrawiam...bartek |
|
| 2lazy2die - 2006.11.08 01:02 - odpowiedz | | 2l2d ma kumpla od lat na wózku i nawet dla niego zwęził szafę w korytarzu, żeby mu się te zdecentarizowane kółeczka przesmyknęły.
Jest gites.
!
|
|
| ndw - 2006.11.10 10:38 - odpowiedz | | niepelnosprawny, pelnosprawny, nie rozumiem takich dyskusji.czlowiek, po prostu. ja roznic nie widze i tyle. |
|
| 2lazy2die - 2006.11.23 03:01 - odpowiedz | | 2l2d ma przycieta szafe w korytarzu, zeby jego kumpel mogl sie wtoczyc na rozcentrowanych koleczkach do domu 2l2d
.
|
|