| mumik - 2002.02.15 23:52 - odpowiedz | | Ciekawe kiedy w ramach gadżetu do filmu wypuszczą na rynek palantiry - wideofony komórkowe w kształcie kuli. Myślicie, że to by się sprzedawało? Możnaby do tego dorzucić zdalnie sterowane latające kamery radiowe (na małych mechanicznych samolocikach) - do szpiegowania. Tylko kto pierwszy będzie miał to w swojej ofercie - operatorzy GSM czy Mango Gdynia? |
|
|
|
| vertigo - 2002.02.27 21:19 - odpowiedz | | Tak szczerze: na ch... ludziom te durne wynalazki ? Popatrzmy chociaz na komorki. Zmieniaja sie modele w tempie blyskawicznym. Po cholere ? Ja mam od roku (sic!) jeden model i ani mysle go zmieniac przez najblizszy rok (przynajmniej). |
|
| zordak - 2002.02.27 22:56 - odpowiedz | | no to w czym problem? nie chcesz? nie kupuj. a nowe modele komorek zazwyczaj powstaja ze wzgledu na postapy technologiczne.. |
|
| mumik - 2002.02.27 23:49 - odpowiedz | | Vertigo: chyba mylnie rozumiesz pojęcie wynalazku. Przecież właśnie telefon komórkowy jest wynalazkiem i jakoś sam się przyznajesz, że z niego korzystasz. A kolejne wersje telefonów komórkowych to już raczej nie wynalazki, tylko dopracowane wersje, nie różniące się zasadniczo w zasadzie działania od pierwowzoru. Poza tym to chyba normalne, że masz telefon przez dwa lata, skoro umowy do niedawna właśnie na tyle obowiązywały.
A gdyby nie wynalazki, to byś teraz ganiał nago i polował z gołymi rękami na zające i potem je wtryniał na surowo. Bo nawet głupia maczuga czy ogień to już był wynalazek. Nie mówiąc już o silniku czy antybiotykach. Pomyśl więc zanim ogłosisz po raz kolejny, że coś ludziom jest na ch. |
|
|
| mumik - 2002.02.28 00:18 - odpowiedz | | No przepraszam, ale palnął głupotę a ja nie jestem dziś w nastroju do cackania się. |
|
| vertigo - 2002.02.28 09:06 - odpowiedz | | Oj Mumik, Mumik, chyba cóś zestresowany jesteś, albo przepracowany, bo strasznie się ciskasz :)))
Po pierwsze - nie jestem "on".
Po drugie - z tymi telefonami komorkowymi - w każdym nowym modelu są jakieś nowe bajery, do niczego tak naprawde niepotrzebne. Czy te nowe bajery to wynalazek, czy nie - sprawa do dyskusji. Jesli przedtem czegos nie bylo, a ktos to wymyslil, to moze jest to wynalazek ? A zreszta, boze drogi, alez mi problem.
Po trzecie - no hmmm, z tym zmienianiem komorek co 2 lata. Nie bardzo. Ludzie, ktorych znam maja ciagle jakies nowe komorki, wiec nie wiem, jak to sie dzieje. Ja akurat wymowilam umowe po roku (wcale nie byla na 2 lata) i moge spokojnie sobie kupic nowy telefon.
No i na koniec - troche wiecej spokoju w reakcjach zycze :) |
|
| mumik - 2002.02.28 09:35 - odpowiedz | | A ja lubię precyzję wypowiedzi, której szkodzi zarówno mylne definiowanie pojęć (albo przynajmniej różne u różnych osób), oraz błędy gramatyczne i ortograficzne.
Przepraszam za zwracanie się do Ciebie Vertigo w niewłaściwym rodzaju. |
|
| vertigo - 2002.02.28 10:07 - odpowiedz | | Nie badz takim perfekcjonista :) To utrudnia zycie. Poza tym, ja nie robie bledow ortograficznych; gramatycznych tez malo, moze wtedy, jak sie spiesze :) |
|
| mumik - 2002.02.28 10:36 - odpowiedz | | Nie zarzucam Tobie robienia błędów, tylko wymieniam co mnie irytuje w dyskusji. A poza dyskusją irytuje mnie jeszcze cała masa rzeczy. Może nie jest łatwo, ale nie można zawsze iść na łatwiznę, bo potem jest gorzej. |
|
| sugar - 2002.02.28 11:45 - odpowiedz | | proponuje nowe urządzenie: "Precyzator Wypowiedzi". Który z kilku zdań aka śmieci, będzie tworzyć doskonale umotywowane i przekonywujące przemowy. Będą różne modele. Np. z dodatkową opcją 50tys. zabijających argumntów. Prototypowy model zostanie nazwany "Mumik50001" na cześć ojca poważnego i profesjonalnego podejścia do dyskusji - Mumika. Slogan reklamowy: "Może nie jest łatwo... ale zawsze MOŻNA iść na łatwiznę... MUMIK50001... intelekt kieszonkowy i może być tylko lepiej. |
|
|