| | | galaxy - 2002.04.19 16:03 - odpowiedz | | | oj tak... Świat za zamkniętymi drzwiami, których nie otwierano od setek lat... A i tak wchodzisz tam przez drzwi lekko uchylone... |
| | | ismena - 2002.04.19 16:30 - odpowiedz | | | zostałam bez słowa.dawno nie byłam w tak mrocznymmiejscu - nie byłam w takim miejscu nigdy chyba. |
| | | galaxy - 2002.04.19 16:50 - odpowiedz | | | ale miejsce jest niesssamowite... I ta muzyka....
|
| | | mariposa - 2002.04.20 23:25 - odpowiedz | | | przepiekne. Dawno juz nie nic nie zrobilo na mnie takiego wrazenia. Sie wzielam zakochalam. Cudo, nic tak nie pomaga na stara milosc, jak jakas nowa. Ot, co. |
| | | vlight - 2002.04.21 08:44 - odpowiedz | | | No, jak milo. ale ciekawe - komentuja tylko panie. hym hym. site nie jes t wszak feministyczny:)
Bede podrzucal takie cusie, jak znajde. |
| | | spring - 2002.04.21 21:28 - odpowiedz | | | geee... bardziej, niz niesamowite, to arcydzielo... |
| | | chynaa - 2002.04.22 02:15 - odpowiedz | | | Patrzyłam, co tak komentujecie z wypiekami (na twarzy, nie na talerzu, chociaż tego to nie wiem), otworzyłam, poczekałam, aż się załaduje, poszperałam. No fajne, ale żeby od razu arcydzieło? Dla mnie takie coś podchodzi pod arcydzieło, ileż pracy w to włożone... A że tamto ma "nastrój", to już inna para trampek. Gdyby zamiast tego wszystkiego autor poupychałby tam krowy na pastwisku wątpię, by wokół tego narobiło się tyle achów. Ale to tylko moje niezmiernie skromne zdanie. |
| | | galaxy - 2002.04.22 12:46 - odpowiedz | | | Chynaa, oczywiście, że gdyby były tam krowy, nie byłoby takiego zachwytu. Ale wtedy to byłaby już zupełnie inna strona... Gdyby zamiast Alanis wepchnąć strusia, też nie byłoby to zbyt ciekawe, prawda? Poza tym, przynajmniej dla mnie, strona z Alanis jest swietna, ale jednak glebokie wrazenie zrobila na mnie ta strona, ktora podał vlight, właśnie z powodu klimatu, który tam panuje. |
| | | chynaa - 2002.04.22 13:30 - odpowiedz | | | galaxy: Nie zgodzę się jednak, po przemyśleniu. Gdyby zamiast "am" było "struś", wchodziłoby takie intro, a następnie cała strusia strona (co stuś je, jakie kupy robi struś, ile struś jaj znosi, czy strusie mogą latać itd., itd.) też by mi gały z orbit wyszły. A przy tejże stronie, która została podana widzę zamiast chatki kurnik, tło np. żółte, zamiast "strachów na wróble" kilka kurczaków, wszystko identycznie, ale "Old McDonald's" w tle i... I okazuje się, jednoznacznie, że nie zawsze liczą się umiejętności i ilość włożonej pracy. Czasami klimat decyduje o ocenie. |
| | | galaxy - 2002.04.22 13:37 - odpowiedz | | | Ale Cynaa, przecież, gdyby zmienić tę stronę tak, jak mówisz, to byłaby caaałkiem inna strona. Wyglądałaby inaczej. Ale skoro zamiast kurnika jest chatka, tło jest jaki jest, a nie żólte, nie biegają kurczaki tylko stoją strachy na wróble, to wygląda to tak ,jak wygląda. Gdyby zamiast am był struś, gdyby strona była tylko tekstowa, bez żadnych efektów, gdyby tło było białe - też by Ci się nie spodobała. Ale wygląda jak wygląda i taka się podoba. Więcy wydaje mi się troszkę nie w porządku zastanawianie się, czy podobałaby się nam ta strona, gdyby wyglądała inaczej...
A klimat zawsze decyduje o ocenie - co z tego, że film będzie zrobiony świetnie technicznie, jeśli będzie bez klimatu? Skończę go oglądać po kilku minutach. Ale nawet amatorsko nakręcony film, jeśli ma klimat, będzie wręcz "pochłaniany". :)) |
| | | chynaa - 2002.04.22 14:16 - odpowiedz | | | galaxy: Nie rozumiemy się. Efekty jak najbardziej. Oczywiście, że bez nich czy to pędzące szkieletory, czy to śmierci, czy kurnik - nie byłoby o czym mówić. Ale mi chodzi o zastąpienie pewnych elementów innymi elementami. I tak na ten przykład okręcający się wokół własnej osi struś (www.alanis.com) też by na mnie w podobnym "otoczeniu" i stylu zrobił wrażenie. |
| | | galaxy - 2002.04.22 14:34 - odpowiedz | | | chynaa: taka muzyczka z kurnikiem w tle tez bylaby interesująca, tak myślę... Dobrze zrobione kury też... ;)) Nie no, po prostu chodzi o to co tam jest, a nie o to co by było, gdyby tego tam nie było... Bo w ten sposób można dojść do absurdu. Mi podoba się tam tak, jak jest teraz. I nie myślę o tym, jak bym to odbierała, gdyby było tam co innego. Ot co. :) |
|
|
