| mumik - 2001.06.29 15:37 - odpowiedz | | Nie wiem jak wy to odbieracie, ale jak film jest dobry, to przenosze sie do niego. Staje sie duchem unoszacym sie na miejscu akcji, sprzezonym bolem i radoscia z postaciami filmu. Wszystko staje sie prawie tak rzeczywiste i namacalne jak we snie.
A potem kiedy wychodze z kina, staje sie znowu gluchym jak puste drewniane pudelko elementem cieplej, cichej i bezpiecznej rzeczywistosci. No bo co mi sie tu moze stac? Najwyzej zgine a i tak mnie czeka smierc. |
| | | biggus_dickus - 2003.08.10 16:43 - odpowiedz | | Ja to odbieram tak, że jak jestem na byle filmie, bo przypadkiem przechodziłem obok kina, to wychodzę, przez 10 minut słucham jak osoba mi towarzysząca opowiada co najlepsze sceny, po czym mogę spokojnie odsapnąć i powrócić do szarej rzeczywistości. Natomiast jak z wielkim zapałem udaję się na \"Władcę Pierścieni\" albo \"Gwiezdne Wojny\" (i jutro pewnie \"Terminator 3\"), to wyjście z kina nic mi nie daje... na ulicy wszędzie widzę Orków i mrocznych Jedi hehehe. Chyba nie muszę mówić jak to na mnie działa;) Tak czy owak nie tylko w kinie filmy oglądam... to co obejrzę w domu, recenzuję i zamieszczam TUTAJ. Nie chwaląc się na moich Creative Inspire 6.1 6700 mam odgłosy jak w kinie:D |
| | biggus_dickus - 2003.08.10 16:44 - odpowiedz | | To \"TUTAJ\" odnosi się do http://rachunekzatelefon.w.interia.pl ;) |
| | mijagi - 2003.08.13 21:14 - odpowiedz | | ja tez każdy dobry film przezywam, czuje sie jakbym tak była, łapie się na tym,że płacze raem z bohaterami ale tez i cieszę sie.....to wszystko jest takie rzeczywiste...
PO takich nieuniknionych reakcjach łatwo wydedukowac jaką film ma klasę .im bardziej go przezywasz im bardziej jestś w jego \"wnętrzu\" tym lepszy...a co do wyjść z kina to fakt...takie nagłe zderzenie z szra rzeczywistością.....a potem
r
o
zmyslanie nad ideeą filmiku.....refleksje sa jak najbardziej pożądane.....rozkminek nigdy za wiele.....
.....najbardziej rozbita emocjonalnie jestem po filmie \"Requiem dla snu\".ten film jakos tak na mnie dziwnie dziala.za każdym razem przezywam go coraz mocniej........
|
| | biggus_dickus - 2003.08.17 14:51 - odpowiedz | | Władca Pierścieni, Gwiezdne Wojny - to jest to, przy czym trzęsą mi się nogi, przy czym ściska mi gardło, a w oczach pojawiają się łzy radości, przy czym serce mocniej mi bije i czuję coś w środku... po prostu te filmy mają w sobie coś. |
|
|