| chafer - 2002.11.22 19:07 - odpowiedz | | Tak pytam, bo mnie naszlo... Moze ktos z Was polecic jakas mila knajpke w Warszawie?
Powinna byc przytulna (w szeroko rozumianym tego slowa znaczeniu) - czyli:
1) Dym papierosowy w rozsadnej ilosci...taki, zeby nie przeszkadzal
2) Ludzi (i miejsca) w sam raz tyle, zeby sobie nie nawzajem nie przeszkadzali
3) Zeby panowala tam kultura. Zadnych wrzaskow, bluzgania etc.
4) ..moze jakies wydzielone miejsce do tanca...
5) I ogolnie, zeby byla nastrojowa..
No bo wiecie..ja chadzam najczesciej (heh..zawsze =), do pubow, w ktorych:
- zawsze ktos napiera na biednego chafera,
- do tanca jest pole..zazwyczaj na stole
- ciagle bluzgi i krzyki tudziez inne ryki
- ...a do dymu nie mam rymu :)
Znaczy sie..lubie takie puby, ale przydalaby sie jakas odmiana :))
|
|
| dora2 - 2002.11.22 19:41 - odpowiedz | | Ja nie znam ale chetnie sie dowiem. No i zeby piwo bylo w rozsadnej cenie.
Plum. |
|
| chafer - 2002.11.22 19:52 - odpowiedz | | Ja to ujme inaczej...zeby BYLO tam piwo :)) A nie - do wyboru same wina, w tym najstarsze z 1992 roku... |
|
| twosteper - 2002.11.22 19:59 - odpowiedz | | winna...powiadasz...
hmmm...
winna.. starsze niz 1992...
hmmm...
|
|
|
| twosteper - 2002.11.22 19:57 - odpowiedz | | nie wiem czy ci sie spodobaja...
ale jezelli juz...to ja chodze do...:
do...tanca... przestrzen graffenberga
do...piva i tanca... muza, organza, klubokaviarnia
do... piva i milego luzowania sie... lezaki, same fusy
...
jest jeszcze sporo innych...ale to innym razze...m |
|
| chafer - 2002.11.24 22:21 - odpowiedz | | Ok. Dzieki. Ale podaj jakies namiary na te cuda... |
|
| galaxy - 2002.11.25 13:50 - odpowiedz | | Muza, Organza - karty potrzebane. Ciężko tak po prostu wejść z ulicy... |
|
| sugar - 2002.11.27 10:30 - odpowiedz | | muza organaza, chodząc tam kilka razy w tygoniu, może raz skorzystałam z karty. bez problemu można wejśc zwłaszcza w tygodniu. bez najmniejszego bólu. a karty są wyłącznie zbędnym śmieciem zapychającym tylko portwel. |
|
| ndw - 2002.11.25 12:07 - odpowiedz | | Ej:P nawet jak takowa istnieje to i tak nie bedzie w niej pewnie miejsc:\ Ostatnio,gdy zatoczylam sie do Wawy,wraz z Lordzikiem probowalismy znalezc JAKIEKOLWIEK miejsce nadajace sie do posiedzenia,tudziez wlania w siebie jakiegokolwiek czegos,tudziez w ogole cokolwiek. |
|
| galaxy - 2002.11.25 13:51 - odpowiedz | | eee, no miejsc w Wawie to jest sporo. Zawsze zostaje stara dobra Harenda, gdzie najczęsciej jest gdzie usiąść. |
|
|
| galaxy - 2002.11.25 14:56 - odpowiedz | | nooo, nie ryczy :) Tylko czasem jacyś panowie chcą się pobić... Ale na szczęście są na to zbyt pijani :) |
|
|
| galaxy - 2002.11.25 15:49 - odpowiedz | | nawet jeśli się nie biją to i tak jest na co popatrzeć :) Zawsze zrobią coś ciekawego. A to słup ich omota i każe iść w drugą stronę niż by chcieli, a to jakis pan chcąc się napić wleje sobie piwo do oka, zsuwając się pod stół... Rozrywka zapewniona :) |
|
| voortrek - 2002.11.26 09:02 - odpowiedz | | hyhyh masz racje :))) innymi slowy - Harenda rzadzi :) |
|
| sugar - 2002.11.27 10:31 - odpowiedz | | harenda ma jedna wadę. zamykana jest nazbyt wcześnie. ale mówię o weekendowych wyprawach. |
|
| voortrek - 2002.11.27 11:05 - odpowiedz | | Sugar, ostatnio wyszlismy stamtad o 4 rano w sobote... chyba ze piatek wieczor to jeszcze nie weekend wg czasu harendy :) |
|
| sugar - 2002.11.27 11:35 - odpowiedz | | docierając na imprezę o 1 w nocy, wolę wyjść o 8 rano, potem kebab, jeszcze piwko i spać. taki rytuał.
a co do miejsc, najlepiej znajdywac je samodzielnie, spacer ciemną stolicą i masa fantasycznych miejsc, klimatów i klimacików. |
|
| galaxy - 2002.11.29 13:52 - odpowiedz | | Kebabów ci u nas dostatek, o każdej porze dnia i nocy... Z piwkiem gorzej, ale zasadniczo panowie zza baru tyż chcieliby czasem pospać... |
|
| sugar - 2002.11.29 18:57 - odpowiedz | | zawsze znajdzie się dobre miejsce. dobry długi hardocorowy często spacer rozwiąże każdy problem. zawsze znajdzie się otwarta miejscówka. a turcy z kebeba obok bajki, jak się dobrze trafi daja palić z fajnki. tytoń dzieci, tytoń. |
|
| chafer - 2002.12.04 17:27 - odpowiedz | | Nie bede tworzyl nowego postu :)
06.12.2002 - piatek: mini_spotkanie_nlogowiczow_z_Warszawy_i_okolic_tudziez_innych_chetnych
Na poczatek zamierzamy spotkac sie w pubie, a potem..zobaczymy Na razie myslimy o Hybrydach, ale..plany sa po to, by je zmieniac :))
Wiec..jak ktos ma czas w piatek spotkac sie z paroma dziwakami - pisac: chafer@poczta.fm Ew. zadzwonic mozna na moj numer - 693427967
No..Sugar, Ndw, Twosteper, (kto jeszcze z Warszawy jest?).. zapraszamy :) |
|
| twosteper - 2002.12.05 02:23 - odpowiedz | | 6.12.2002 ... niestety nie moge...
ide do przestrzeni graffenberga [ kolejowa 6/8 ...bodajzze...:)]
na urodziny gigiego... bedzie tam tez warp...
...
serdecznie zapraszam...
kto zgadnie ...ktory to twosteper...
heh..nikt! |
|
| wiola26 - 2002.12.05 15:39 - odpowiedz | | Warszawa ... Stolica nasza ... i nie wiesz gdzie pójść ???
A co ja mam powiedziećw takiej Kamiennej Górze ???
Pewnie nie wiesz nawet gdzie takie coś jest ... ??? |
|
| chafer - 2002.12.05 17:27 - odpowiedz | | Wiem gdzie pojsc, nie wiem tylko, gdzie znajduje sie moja wymarzona knajpka o ktorej mowie. :) W stolicy naszej najbardziej rzucaja sie w oczy `zwykle` puby - czyli: tlok, dym i bylejaka atmosfera. Te lepsze sa poukrywane w waskich uliczkach...
Kamienna Gora? To gdzies kolo Walbrzycha?
|
|
| sugar - 2002.12.06 11:06 - odpowiedz | | proponuje spotkac sie w przestrzeni graffenberga jednak.
będzie werp pan i władca. zresztą ja potrzebuję przestrzeni i myślę, że taka impreza byłaby dla każdego nlogowicza bardzo wskazana. ja idę z twosteperem do przestrzeni. |
|
| warp - 2002.12.06 11:13 - odpowiedz | | widze, ze nachalna reklama odniosla skutek? |
|
| chafer - 2002.12.06 11:31 - odpowiedz | | Urodziny gigiego? Hm..a..kto to jest? :)))) |
|
| sugar - 2002.12.06 12:14 - odpowiedz | | nie wnikaj chafer, bo po co. do przestrzeni trza isc |
|
| twosteper - 2002.12.07 16:30 - odpowiedz | | ...ha...
wlansie takkk...
bylem bylem...
i elektro tanczylem...
:)
very nice ...bylo...
a:: gigi...to moj very godd frennnd i m.g. tezz |
|
| chafer - 2002.12.07 20:57 - odpowiedz | | tez bylem...
gdzie indziej..
ale bylem..
i tanczylem..
mimo bolacego palucha..
chodzic nie moglem, a tancowac tancowalem...
very nice...bylo...
:-D
|
|
| warp - 2002.12.07 22:40 - odpowiedz | | przy krisba secie zasadniczo stopy mozna sobie bylo polamac, co? |
|
| twosteper - 2002.12.08 03:26 - odpowiedz | | kisb ...zajebiscie gral...
caly set tanczylem [skakalem jak glupi!!]
tym bardziej ....ze krystjan...trafia bardzo w moje upodobania muzyczne...
mamen:) |
|
| 2lazy2die - 2002.12.09 01:25 - odpowiedz | | the best is: AURORA ul. Dobra 33/35. Miejsce prowadzone przez wybitnego artystę Zbyszka Liberę. Tak i wszystko tam wygląda. I brow za 6 zyli.
. |
|
| sugar - 2002.12.09 11:51 - odpowiedz | | a mnie nie było. napinałam karetą na sygnale prosto na banacha. tak się suga bawi. z wielką fetą. ale już w sobotę czciłam warszawski wieczór tak jak należy. |
|
|
|
|