Musisz być zalogowany, aby móc odpowiedzieć. | Czy istnieje czysta przyjażń pomiędzy kobietą i mężczyzną - ciastko | Jedna z moich koleżanek (nazwijmy ją „ciotka”), ma dość istotny problem. Nie może ścierpieć, że jej mężczyzną interesują się inne kobiety, ignorując kompletnie ją.
Ale zacznijmy od początku
Ciotce rozwaliło się małżeństwo. Rozwaliło się w moim pojęciu, głównie z jej powodu.
Ciotka jest osobą bardzo towarzyską, niesamowicie rozrywkową i sympatyczną. Taka dusza towarzystwa. Generalnie postrzegam ją jako kumpla w spódnicy. Nigdy nie widziałem w niej kobiety. Wydawało mi się, że tak samo widzą ją inni. Ciotka wyszła za mąż mniej więcej w tym samym czasie co ja, z tą różnicą, że ja się ożeniłem.
:-)
Ciotka – synonim ognia, rozrywkowa do granic możliwości. Jej mąż - przeciwieństwo. Spokój i opanowanie.
Przyjaźniliśmy się od bardzo dawna i nasze rodziny znają się jak stare konie lecz nie byliśmy nigdy najbliższymi znajomymi. Małżeństwo ciotki, zaprzyjaźnione było na śmierć i życie z inną parą. Niejakimi Ząbkiem i Kundzią. Ząbek podobny temperamentem do ciotki, natomiast Kundzia bardziej stonowana – podobnie jak ciotkowy mąż.
Małżeństwa przebywały wciąż razem. Wszędzie razem jeździły, często przebywały w swoich domach, po prostu były nierozłączne. Ich dzieci chodziły pospołu na kurs tańca. Tańczyły w jednej parze. Jak rodzeństwo. Pozornie idylla.
Ale ciotce wciąż było. Ciotka ma nieograniczoną ilość znajomych i ciągle gdzieś z kimś jeździła. To na narty, to nad morze, to na Mazury... Zawsze gdzieś hulała.
W pewnym momencie jej facetem zaopiekowała się koleżanka z jego pracy . Ciotka walczyła o męża lecz przegrała z dużo od niej młodszą i co tu mówić ładniejszą dziewczyną, która dała jej mężczyźnie stabilizację. Stabilizację której przy ciotce nie zaznał.
W tym samym czasie, tragicznie zmarła Kundzia, zostawiając w smutku i żałobie Ząbka. Wszyscyśmy to bardzo przeżyli.
Nie wiem czy taka była naturalna kolej rzeczy czy to może przyjaźń, litość, przywiązanie a może z innych powodów, ciotka zaczęła jeszcze częściej przebywać z Ząbkiem. Pocieszała go jak mogła, pomagała prowadzić dom i wychowywać córkę. Pomimo dość istotnej różnicy wieku (ciotka jest starsza od Ząbka o jakieś 8-10 lat) zbliżyli się tak, że zaczęli być uważani za parę. Ząbkowi, po czasie żałoby powrócił humor i towarzyski temperament. Kobitki lgną do niego jak muchy do kupy.
Ostatnio ciotka była z wizytą u nas. Opowiedziała, jak to denerwują ją ciągłe SMSy, telefony i wizyty u Ząbka jakichś koleżanek. Chyba poczuła zazdrość. A może obawia się, że utraci jeszcze jednego mężczyznę?
Ludzie są różni. Mają różne oczekiwania, temperamenty... Jedni przez życie przechodzą szalejąc a inni, potrzebują stabilizacji i spokoju. Ciotka chyba "dorosła" do stabilizacji natomiast Ząbek jeszcze szaleje.
A tak generalnie. Czy istnieje czysta przyjaźń pomiędzy mężczyzną i kobietą? Czy taka przyjaźń zawsze musi skończyć się w łóżku?? Jak to naprawdę jest???
| |
|