Musisz być zalogowany, aby móc odpowiedzieć. | Wolnosc - kaczuszka | Czym jest dla Was wolnosc? Czy jest mozliwoscia dokonywania wyborow, czy moze czynieniem wszystkiego, na co sie ma ochote?
Mysle, ze- jesli by zalozyc, ze wolnosc zamyka sie w slowach "Robie, co chce"- to nigdy tak naprawde nie bedziemy wolni. Zawsze cos nas ograniczy.
Bezgraniczna wolnosc osiagniemy tylko wtedy, kiedy postawimy czlowieka w totalnej prozni. Wtedy nic go nie ograniczy, bedzie wolny. Zupelnie. Ale co on z TAKA wolnoscia zrobi? Moze wszystko, a jakze. Ale on sie poczuje zagubiony. Nie bedzie wiedzial, co ze soba zrobic. Jak mu narysujemy kreske, juz bedzie mu razniej, bo bedziesz mogl stac po ktorejs stronie- zawsze lepsze to niz nic. Ale ta kreska juz go ograniczy. Ograniczy jego wolnosc. Pozniej mozemy narysowac kilka innych kresek, wyjdzie kwadrat. Wtedy czlowiek poczuje sie bezpieczniej. Ten kwadrat stanie sie jego domem, bedzie mial dokad wrocic. Ale jednoczesnie to go ograniczy.
Wiec bezgraniczna wolnosc jest bezsensowna. Czlowiek balby sie takiej zupelnej wolnosci. Nie wiedzialby, co poczac w wielkim, ogromnym swiecie.
Poza tym takie ograniczenia, jakie mamy mozna zaakceptowac i tez uznac za wolnosc.
Dla mnie wolnoscia jest czynienie rzeczy, na ktore mam ochote ale tak, by nikogo nie krzywdzic i nie wkraczac w jego wolnosc. Oczywiscie, to tez pewne ograniczenie, ale... ja je akceptuje. :) Ot. prosze o uwagi, a rozpisze sie nastepnym razem. :) | |
|