16:03 / 01.09.2002 link komentarz (8) | PO raz kolejny siedzę i nie wiem nic..Niepewność swoją drogą czasem bywa bardzo przyjemna i podniecająca..ale nie jeśli chodzi o (długi,0) okres naszego życia..wtedy chyba każdy woli wiedzieć wszystko o wszystkim..
Jutro do szkoły..Nie mam jeszcze kupionego biletu miesięcznego...Nic nie mam..nawet nie wiem w czym iść..:(( Juz mam jakieś plany co do tego..ale nadal nie wiem..
To zabawne ale kręci mnie to wszystko jakoś do przodu..Jestem ciekawa tylu rzeczy..
JAk minie ten rok...pojadę w ferie na narty do Włoch??
Hmmm.....chyba nie boję się przyszłości...czy to co czuję to w ogóle jest strach??
To chyba lęk przed tym,że mi się nie uda..że nie dobrnę do celów, które i tak nie są jeszcze do końca ustalone..
Nadal się nie rozumiem...:(( |