01:49 / 02.09.2002 link komentarz (5) | po 1st .......nabozenstwo.....--> mialam nie spiewac i zastanawialam sie czy przystepowac do wieczerzy. Łukasz mowil zebym powiedziala nie i koniec i nie spiewala,,,,ale rozmawialam z markiem na temat mojego stanu duchowego i powiedzial mi pare rzeczy, ktore troche mnie uspokoily i spiewalam,,,,beka byla ze bez mmikrofonow no i w ogole wszystkie piesni z wysokich tonacji.....cool:(. wieczerza-->przystopilam, zastanowilam sie nad pewnymi rzeczami i tez nad tym co mowil marek i nawet podczas kazania mowil duzo rzeczy do mnie...jestem pewna patrzyl na mnie i byly to tez rzeczy o ktorych tego dnia rozmawialismy. w ogole przed nabozenstwem modlilam sie z justyno.....no i byla dyskusja odnosnie przyjazdu goscia w przyszlym tyg....to byla bardziej klotnia...i bardzo zdenerwowal mnie jeden gosciu. za pierwszym razem jak sie odezwal to chcialam wyjsc, za drugim tez, ale za trzecim chcialam po prostu strzelic muu w twarz zanim wyjde. naszczescie nasz lider mlodziezowy zachowal spokoj i byl pokorny przeprosil no i w ogole zachowal sie tak ze pozniej podeszlam do niego i mu za to podziekowalam.
po 2cd......katka....-->nie wiem co mam myslec. nie zna kompletnie Łukasza a juz Go ocenia ,,niby nie, ale mysle ze troche tak. niby sie przyjaznimy, ale to jest bardziej kolezenstwo. naprawde bardzo jo lubie i nieraz byla mi pomoco, ale chyba nie jest ze mno do konca szczera. jestem na nio zla, ze przez nio Łukaszowi jest przykro. gdyby choc troche znala Go tak jak ja, to ...jeszcze by sie w Nim zakochala;-,0)...to moze niech Go pozna..ale nie az tak dobrze.hmm...no nie wiem bo my jestesmy jak jedno, tak jak Jego bedzie traktowala to tak samo jakby mnie traktowala..i tego nie da sie juz zmienic.Justyna jest po naszej stronie :D
po 3rd.....gg......-->dzisiaj Łukasz byl przybity i to wlasnie przez katke i sporo czasu minelo zanim zrobilo sie milo i wesolo. byly ciezkie chwile, poplakalam sie bo czulam sie tak cholernie bezradna.....slaba, mialam dosc, nie wiedzialam co zrobic,,,,,az w koncu przeszlismy przez to.....i bylo ok.Kocham Go i nie ppozwole Go skrzywdzic....nikomu!!!!!!
************************************************************************************************************** |