23:29 / 03.09.2002 link komentarz (0) |
...goni dźwięk za dźwiękiem,
gnają minuty i myśli pędzą w kierunku,
gdzie zniknął twój cień ubóstwiony...
czekam przecież tu,
czekam na zbawienie,
na przyjście ukojenia czekam...
w ciszy niczyjej,
jak niczyj jest ten kamień, co zległ na sercu mym...
bo jeśli nie ty go weźmiesz,
któż się poważy wyciągnąć do mnie dłonie
i swoją nazwać...
jeśli nie twoją- czyją własnością mam się czuć?
czekam zatem spokojnie i czekam wciąż
na przyjście twoje
na tę chwilę,
gdy imię mi nadasz... |