22:58 / 11.09.2002 link komentarz (0) | To jest straszne. Ogladalam dzisiaj w faktach kobiete, ktorej maz zginal w WTC. Przezyla z nim 34 lata, i kiedy samolot uderzyl w wieze, On zadzwonil do niej i rozmawiali, i nagle powiedzial, ze jest juz coraz wiecej dymu i musza sie powoli zegnac.
To straszne, pomyslalam sobie od razu jakbym to ja miala w taki sposob stracic kogos bliskiego, rozmawiac z nim i wiedziec ze to juz ostatni raz. Ze nigdy wiecej nie bedziecie sie smiali, robili sobie na zlosc, przytulali sie, czy nawet klocili sie...
Ja w takim momencie, gotowa bylabym umrzec za tego kogos. To jest wogole dla mnie niewyobrazalne, zyli razem 34 lata. 34 LATA!!
To straszne.....
" God bless them...." |