03:00 / 18.02.2001 link komentarz (12) | Dawno, jakieś 10 lat twmu Jose Rodriguez Montoya był daleko na północy. Widział jak z maleńkiej chatki nad jeziorem Inari wyszedł Jakko Pernu. W rękach przerzucał gorącego, palącego , rozgrzanego do czerwoności ziemniaka. Jakko podszedł na brzeg jeziora. Patrzył smutno. To właśnie wtedy powiedział ni to do siebie, ni to do Jose: - Inari nie ma drugiego brzegu. Tam, zobacz, właśnie tam, nie ma już nic. |