Dzisiaj moje pierwsze korepetycje w tym roku szkolnym. Zobaczymy, czy nadal mam zdolnosci pedagogiczne. A ide sobie do Kacpra. Prawdopodobnie znow sie u niego zasiedze. Bede gadac z jego mama przy herbatce i pokazywac jej zdjecia z Krety. :-,0),0) hehe...
I znowu czuje pustke tworcza. Nie wiem, co napisac...