15:45 / 20.09.2002 link komentarz (12) | Chyba znów za duzo nie natworze... DZis piątek. W szkole robili nam zdjecia :,0).Powoli sie przyzwyczajam i wpadam w rutyne, co nie jest dobre (czytaj "trylgi cz. II",0).Biegam po całej szkole i na nic nie mam czasu. Martwi mnie jedna rzecz... Ale nie chce o tym pisac, żeby sienie dołować (chodzi o pewna przyjażń...,0).Wyjazd do Krakowa jest juz raczej pewny (jade albo 13.10, albo 14.10,0). Ciagle pisze listy i łaze na spacery (ale to juz chyba było...,0). Trzeba sie wziać za hemie w końcu. Niektórzy to maja fajnie... Ale Tobie tez sie to juz niedługo skończy HussaR, a studia to juz nie to coogolniak :,0). Z drugiej strony chciałąbym juz byc studentka (nie musiaąłbym sie uczyć historii i innych niepotrzebnych przedmiotów,0). Na dzień dzisiejszy wybieram sie na UW (MIS MAP, albo po prostu biologia :,0),0).Musze sie tylko o tym mapie dowiedziec czegoś (moze ktos wie o co tam dokładnie chodzi????,0).Co by tu jeszcze... Ta jesiena pogoda nie sprzyja natchnieniu i w ogóle niczemu! Powoli sie zapadam i czuje coraz większa pustke. Czemu? Nie wiem. Mój humor balansuje jak zwykle i mam nadzieje, że niedługo ulegnie zmianie. Juz niedługo pażdziernik ... Wielkimi krokami zbliza sie matura... Przedtem studniowka (o kurcze! jeszcze olimpiada....,0), zapowiada sie wiec rok pelen wrazen :,0). Zobaczymy jak sie to wszystko ulozy.No cóz...Dawno sie tak nie nudziłam na necie:,0), ale coż czasem i tak bywa |