uszol // odwiedzony 183209 razy // [znowu_cyan nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (558 sztuk)
16:57 / 22.09.2002
link
komentarz (3)
Eh dwa dosyc ciezkie dni sie zdarzyly ,najpierw piatek --tak jak to mialo byc Asia i KAsia wpadly do mnie ,lyknelismy nieco ,poogladalismy nieco i czas na miasto ,jeszcze mala wizyta u babci ,calkiem pozytywna rozmowa(heh,0) no i daawaj do 52 ,na miescie nieco sie pobujalisy merlin ,trip ,los ,w koncu stacja stary rynek i rusztowania przygotowane na jakis koncert ,po 22 skumalem sie z kowalem ,kebabik ,w koncu nocny browary w plecaku plus karton cavalieri ,zasiedlismy kolo mostu ,kubeczki w reku ,calkiem oldskoolowo wygladalismy ,posiedzielismy 2 h ,calkiem zyciowe tematy,oj awet bardziej niz zyciowe , w koncu czas na powrot ,to co robi kowal? wychodzi na srodek bernardynskiej i lapie nocny na stopa ,niestety ,musielismy z buta zapieprzac ,ale droga dosyc szybko poszla ,spedzona zreszta w klimacie Mielna ,jak sie okazalo paszczyk i dyni siedzieli jakos jeszcze no to po bro jednym jeszcze ,w koncu czas spac ,wczoraj natomiast jak sie okazalo przesiedzialem caly dzionek na lesnym ,kurs sklep spozywczy "magnum",czekanie w stojacych tramwajach na busza ,niestety nie wyszlo ,w koncu pomysl paszczaka , 0,5 litra bolsa w plecaku za chwile juz bylo ,jak sie okazalo kowal dolozyl druga kolezanke ,popej cavaliera ,of course mialem wolna chate ,no to co??.... ,miedzy cavalierem a bolsem wyruszylismy berlingo na kebaba w calkiem niezlych rytmach zapuszczanych z sonacza ,no luz ,powrot do mnie ,dalsza czesc wieczoru byla calkiem sympatyczna jak sie mozna bylo spodziewac ,nie wiem o ktorej skonczylismy ,szybko musialem nieco okrzatnac ,w koncu pomysl upieczeniaa parowek z serem ,mniam mniam ,kilka telefon calkiem zwalkowatych z paszczakiem ,tak oto sie wieczor zakonczyl ,a przed snem przez chwile poczulem sie dosyc ciezko ,na szczescie przeszlo ,dzisiaj odpoczynek musi byc ,