21:47 / 24.09.2002 link komentarz (3) | Ahaps.
Kurwa.
Mam goscia. Goscia bardzo milego, nie powiem nie. Spedzamy przyjemnie czas, udajemy sie na pierwszorzedne ekskursje po przemyslowym raju Ontario i w ogole to gites. Tylko do kurwy nedzy, nie mam na nic czasu. Gosc jest zajebiscie absorbujacy. Ughh...gosc w dom, czas outta window.
Uczelnia okazala sie powtorka ze szkoly sredniej. Zajeb, owszem, ale wylacznie taki, ktory nie wymaga mojej obecnosci na wykladach, bo profesorom zdecydowanie brak inicjatywy i wlasciwie czytaja z ksiazki. Sama se w domu przeczytam w pizamie albo na kiblu. Za co ja place tyle pieniedzy?!
Do domu bym sie wybrala. Nie cierpie tej wsi. Bleeh.
A poza tym tesknie. Jakniewiemcookrutnie ale jako iz temat jest juz mocno przewalkowany odpuszcze sobie mendzenie.
No dobra, ostatni raz. Tesknie. Bu.
|