16:44 / 28.09.2002 link komentarz (4) | alo alo alo ,jak sie okazlonlog nie dzialal przez kilka dni wiec nie moglem nic nowego napisac ,co sie zdarzylo?codziennie kilka godzin z lady ,w miedzy czasie udalo mi zrobic w koncu nowa strone Check this ,wczorajszy dzionek nieco ciekawszy ,najpierw pojechalem po Asie do budy ,stamtad wyjebalismy na ATR po plan dla mnie ,nie jest tragiczny ,moglo byc gorzej ,stamtad kurs nad wisla do tej pani ,po skaner od frooga ,posmialismy sie nieco ,pobgadywalismy ,dowiedzialem sie jednej dosyc zastanawiajacej rzeczy ,ale cicho sza ,potem lekka orientacja w nowym sztucznym boisku kolo mimbli ,w koncu Rozstalem sie z Asia ,pojechalem dalej ,zachcialo mi sie jechac na wislana do fathera ,taki jakis sentymentalny nastroj mnie zlapal ,pozniej zamulenie ,wsiadlem zamiast do 65 to do 69 zorientowalem sie kolo tewsco ze jade tam gdzie nie powinienem ,kurwa jakie pustaki kolo mnie siedzialy ,szkoda gadac ,o 5:30 z millenium w reku wyruszylem do miasta ,tam juz cala ekipa kobiet plus mrozi na mnie czekala ,eh ,los desperados ,trip ,w miedzyczasie bardzo potrzebna rozmowa miedzy mna a Asia ,ciesze sie bardzo ze sie odbyla ,w koncu zamulilismy w tripie ,calkiem symptaycznie wam powiem ,2 na 3 piosaenki to polski hiphopik ,potanczylismy nieco ,elegancko jednym slowem ,No to co ?Asia jedzie do domu ,ja z wucurem na szybkiego kebaba na pol ,w koncu stary rynek ,gdzie czekal juz Drapek z jakims ziomkiem ,jak sie okazalo zamulilismy chyba pol godziny przy automacie do wysylania maili plus zdjecia ,zwala byla niezla ,kilku debli stojacych pod sciana ,grypz i strzala sa juz z nami no to co?merlin sie okazalo ,wyzebralismy na dwa wina ,poszlismy po zakupy ,jeszcze raz akcja maile ,w koncu po tym jak usiedlismy pod merlinem ponownie ,grypz zbil jedno wino ,oj nieladnie panie grypzie nieladnie ,ale nie ma zlego co by na dobre nie wyszlo ,strzala zaczal robic pieczatki na scianach pupa ,bo mial cala mokra od winiacza ,wucek mowi ze zostaje na miescie do 5 ,mi sie nie chcialo ,nocny autobus z jednym calkiem najebanym kolesiem ,cala droga zwala ,dzisiaj czuje sie calkiem milo ,za chwile wpada dyni i bedziem skanowac ,pozniej misiek ,sie zyje |