blackswan // odwiedzony 18556 razy // [nlog/last day/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (40 sztuk)
04:26 / 30.09.2002
link
komentarz (1)
Zamieszkalismy razem. Nareszcie marzenie mojego zycia sie spelnilo. Urzadzilismy sobie pokoik tak jak nam pasowalo. Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze chociaz dawne zagrozenie w postaci pewnej osoby przez ktora wiele wycierpialem istnieje nadal. Ta osoba mieszka na moim pietrze. Wczoraj wieczorem gdy moja Pani poszla pod prysznic ja zostalem w pokoju i lezalem juz w lozku nagle schiz strach ze tam moze sie wydazyc to co juz kiedys widzialem w ich wykonaniu. Widzialem ich kiedys pod prysznicem - nie chodzi o kapiel - juz za czasow jak zaczynalem sie z Nia spotykac. Widzialem to oczyma podswiadomosci - powrocil tamten obraz - wstalem z lozka i z goraczka poszedlem do lazienki zeby postac sobie tam i "pilnowac". Na Jej pytanie po co przyszedlem odpowiedzialem ze tak sobie zby popatrzec na Nia. Wiem ze to juz zbyt chore ale ja poprostu boje sie o Nia. Dostaje od Niej czeste zapewnienia ze nic sie nie stanie ze nigdy mnie nie zrani ale jednak boje sie jeszcze o to wszystko. Mowi sie ze czas leczy rany ale czasami nawet i jemu trzeba pomoc. Wiec do wyboru mam albo czekac albo dzialac. Wybieram .....